Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Najbliższe dni mogą okazać się decydujące dla szans Torunia w wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Za sześć dni po raz pierwszy zbierze się długo oczekiwana Rada Programowa, a już dziś odbędzie się spotkanie władz Fundacji z Kulturą, powstałej z inicjatywy biura Toruń 2016. Do końca stycznia poznamy także nazwisko osoby, która obejmie fotel dyrektora programowego instytucji.
Rada na razie w teorii
Przypomnijmy, że w skład Rady Programowej, która ma oceniać i opiniować aplikację Torunia w konkursie ESK, weszli przedstawiciele rozmaitych środowisk: kulturalnych, naukowych, biznesowych, a także organizacji pozarządowych. Jak wyobrażają sobie pracę w Radzie? - Swoją rolę w tym gronie będę w stanie określić dopiero po jego pierwszym spotkaniu - mówi Rafał Góralski z Galerii Rusz. - Jaka będzie Rada? Sądzę, że wyrazu nabierze po kilku posiedzeniach, ale już teraz trzeba przyznać, że jej skład jest bardzo ciekawy. Szkoda tylko, że powstała tak późno. Nie wiadomo, czy zdążymy efektywnie popracować.
Obawa nie jest bezpodstawna. Statut Toruń 2016 zakłada, że posiedzenia Rady mają odbywać się co najmniej raz na kwartał, a to oznacza, że do chwili złożenia aplikacji (sierpień) mogą odbyć się zaledwie 2-3 spotkania. Dobrej myśli jest Lucjan Broniewicz, dyrektor toruńskiego Planetarium, który również znalazł się w Radzie: - Sadzę, że liczba posiedzeń będzie dostosowana do potrzeb. Być może powstaną podzespoły, które będą zajmować się konkretnymi zagadnieniami i opracują je poza regularnymi spotkaniami całej Rady. Teraz naszym podstawowym zadaniem jest określić, jakie miejsce zajmie Rada w dotychczasowych strukturach walki o tytuł. Musimy także rozpoznać nasze talenty i kwalifikacje i zastanowić się, jak możemy je wykorzystać.
Zdaniem Lucjana Broniewicza Rada będzie ważnym ogniwem w całym zespole działań wokół ESK. Liczy na to również najmłodszy jej członek - Jan Świerkowski. - Mam nadzieję, że spotkania naszego gremium nie będą mijać jedynie na bezpłodnych dyskusjach - mówi. - Osobiście oczekuję działania, wiary w sukces, a także trzeźwego i wnikliwego spojrzenia na naszą kandydaturę i strategię. Czy tak będzie? Pokaże pierwsze posiedzenie. Chciałbym być osobą, która wniesie do Rady świeżość i będzie reprezentować młodych ludzi.
Na pierwszym spotkaniu grono wybierze przewodniczącego, jego zastępcę i sekretarza. Prawdopodobnie zaopiniuje również kandydaturę dyrektora programowego.
Dobre wieści dla twórców
Środowiska artystyczne ucieszy z pewnością wiadomość, że instytucja Toruń 2016 powołała jeszcze jeden organ - Fundację z Kulturą. Ma ona wspierać organizacyjnie inicjatywy toruńskich twórców, a z czasem wspomagać je finansowo. Jej zadaniem będzie również integrowanie torunian wokół życia kulturalnego. Podczas dzisiejszego spotkania władze organizacji ustalą szczegółowy program działania na najbliższy rok, a także plan długofalowy. Już wiadomo, że Fundacja będzie istnieć, nawet jeśli odpadniemy z wyścigu o ESK.