26-letniemu Jakubowi T. oskarżonemu o zabicie rowerzysty może grozić nawet do 8 lat więzienia.
Do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku. Jakub T., przejeżdżając przez podtoruńską Pigżę, zaczął wyprzedzać na podwójnej linii ciągłej. Na liczniku miał co najmniej 90 km na godz. Ominął drogową wysepkę z lewej strony i uderzył w rowerzystę, który zginął na miejscu.
Jakub T. był już karany za przekraczanie prędkości i wyprzedzanie na pasach. Teraz może mu grozić do 8 lat więzienia.