W poniedziałek w Dworze Artusa zorganizował spotkanie na temat podmiotowego traktowania dziecka. Młodzież z IV LO poprowadziła debatę "Prawa i wolności dziecka", w której wzięła udział m.in. Dorota Zawadzka - psycholog, telewizyjna "superniania".
Oboje z rzecznikiem podkreślali, że dziecko ma nie tylko obowiązki, ale i swoje prawa.
Jak powiedział "Pomorskiej" Marek Michalak, do jego biura wiele spraw związanych z rozwodami: - Często najbardziej kochający dziecko rodzice nie przyjmują do siebie informacji, że w swoim zadufaniu krzywdzą je, np.zadając pytania: "kogo bardziej kochasz, mamusię czy tatusia?". Nie wolno takich pytań stawiać dziecku i nie może być ono narażone na odpowiadanie na nie. Dziecko ma prawo do obojga rodziców. Ma też prawo kochać jedno i drugie.
Poproszony przez nas o skomentowanie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy (przyjęta przez Sejm, obecnie jest w Senacie), rzecznik odpowiedział: - To chyba pierwszy dokument, dzięki któremu będziemy mogli chronić ofiary przemocy, czyli słabszych i wykorzystywanych. Tych, którzy sobie sami nie poradzą. Teraz sprawca przemocy będzie musiał opuścić mieszkanie, a nie jak do tej pory ofiara. Ta często nie podejmowała interwencji, bo nie miała gdzie pójść.
W konferencji naukowej, która odbyła się po debacie z młodzieżą, głos zabrali też m.in. prof. Tadeusz Jasudowicz, dr Monika Dąbkowska i dr Wiesław Wacławczyk z UMK oraz Iwona Waszkiewicz, kujawsko-pomorski kurator oświaty.