Toruń. Komitety odsłaniają kolejne punkty programu wyborczego

Kultura dla wszystkich - to jedno z głównych założeń programu PO. - Chcemy, żeby była ona dostępna nie tylko dla dzieci, młodzieży czy studentów, ale też dla osób starszych, niepełnosprawnych i młodych matek z dziećmi - podkreśla Paweł Kołacz ze Stowarzyszenia Bydgoskie Przedmieście oraz "trójka" PO na Bydgoskim.

PO przedstawiła swoją wizję dla kultury przed filią nr 14 Książnicy Kopernikańskiej w "kwadracie" przy ul. Łyskowskiego. - To miejsce nie jest przypadkowe - zaznacza Waldemar Przybyszewski, kandydat PO na prezydenta Torunia. - Od wielu lat tętni ono życiem. W placówce można nie tylko wypożyczać książki, ale też wziąć udział np. w konkursach plastycznych. Czy w ciągu ostatnich czterech lat to miejsce się zmieniło? Nie. Wciąż do biblioteki prowadzą wysokie schody. Nie dostaną się tu niepełnosprawni. PO zamierza to zmienić.

Także Czas Gospodarzy chce zmierzyć się z barierami dla niepełnosprawnych, choć nie tylko z architektonicznymi. Bariery mają zniknąć m.in. poprzez dostosowanie komunikacji publicznej do potrzeb osób poruszających się na wózkach. - Chcemy otoczyć opieką osoby, które nie dają sobie w życiu rady sami - przekonuje Michał Zaleski, kandydat Czasu Gospodarzy na prezydenta.

Zaleski chce też utworzyć Zespół Usług Socjalnych, w tym również dom opieki całodobowej dla osób uzależnionych, także od internetu. Zamierza rozproszyć sąsiedztwo mieszkań socjalnych, tak by wyeliminować patologiczne zjawiska społeczne.

Z kolei PO chce wspierać i rozbudowywać domy kultury i kluby osiedlowe. Opowiada się także za przygotowaniem strategii dla kultury, będącej wspólnym dziełem twórców, animatorów kultury i organizacji pozarządowych. Ugrupowanie proponuje też, by niektórymi miejskimi obiektami, np. salą koncertową na Jordankach, zarządzali menedżerowie. Jest również za wprowadzeniem przejrzystego rozdziału stypendiów artystycznych i utworzeniem inkubatora artystycznego. Preferencyjny system udostępniania miejskich lokali na działalność kulturalną bądź artystyczną - to kolejna propozycja PO. Ugrupowanie chce też, aby najcenniejsze zbiory toruńskiej kultury były udostępniane w internecie w postaci cyfrowej. Działacze partii będą zabiegać o utworzenie w naszym mieście silnej i samodzielnej redakcji Telewizji Polskiej.

Z kolei Czas Gospodarzy chce zadbać o szerszy dostęp do informacji magistratu. Michał Zaleski będzie zabiegał o dalszą współpracę ze środowiskiem naukowym - zapewnia. W nowoczesności upatruje źródła rozwoju miasta. Jej symbolem ma być utworzenie Centrum Nowoczesności. Kandydaci Czasu Gospodarzy proponują zaś wdrożenie rozmaitych technologii. Czego mają dotyczyć? Komitet chce, by w Toruniu zaczęła funkcjonować tzw. karta miejska, dzięki której będziemy mogli wygodnie korzystać z parkomatów, komunikacji miejskiej czy instytucji kultury. O zagrożeniach pogodowych mamy dowiadywać się za pomocą telefonu. W najbardziej newralgicznych miejscach miasta mają pojawić się urządzenia pozwalające ściągać informacje przez Bluetooth. Będziemy też informowani o wydarzeniach kulturalnych, ilości miejsc w przedszkolach czy postojów na parkingach.