Sprawę śmierci Krzysztoga Miękiny bada prokuratura. - Przesłuchaliśmy juz świadków - mówi prokurator Adam Sadowski z Prokuratury Rejonowej w Ostrowii Mazowieckiej. To w tej miejscowości znaleziono w sobotę ciało byłego prezesa Torpo.
- Prokuratura prowadzi czynności w sprawie doprowadzenia do samobójstwa lub pomocy w nim. Do tej jednak pory nie ujawniono żadnych okoliczności, które mogłyby wskazywać na to, że do takiego przestępstwa doszło - podkreśla prokurator.
Zakład od kwietnia jest w likwidacji. Wszyscy jego pracownicy dostali już wypowiedzenia, ich termin mija 31. pażdziernika. Na czwartek była zapowiedziana kolejna - czwarta już - licytacja zakładu. Trzy poprzednie nie doszły do skutku.
Tym razem cena wywoławcza za Torpo to 5,6 mln zł. Pracownicy zakłądu obawiają się jednak, że śmierć głównego udziałowca jeszcze bardziej skomplikuje sytuację zakłądu i Torpo po raz kolejny nie zostanie sprzedane.