Tyle zarabiają prezesi MZK, TTBS, MPO i innych miejskich spółek w Toruniu. Oto najnowsze oświadczenia majątkowe

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

175 tys. i 50 zł - to dochód Zbigniewa Wyszogrodzkiego z pracy za ubiegły rok. Prezes MZK posiada 40 tys. zł i 2 tys. euro oszczędności. Ma dom warty 400 tys. zł (103 mkw.) i połowę drugiego o wartości 600 tys. zł (z działką). Oprócz tego posiada kilka działek wartych razem 200 tys. zł. W garażu natomiast prezes parkuje trzy auta marek: VW Sharan, Opel Insignia i Opel Corsa. Razem warte są ok. 54 tys. zł.

Władysław Majewski jest prezesem Toruńskich Wodociągów od 2006 roku. Przez miniony rok ta funkcja dała mu 170 tys. 953 zł dochodu. Na czarną godzinę odłożył 35 tys. zł, a setki tysięcy złotych - od lat - lokuje w papierach wartościowych.

Prezes posiada warty ok. 750 tys. zł dom (162 mkw.) oraz dwa mieszkania o wartości 300 tys. zł i 350 tys. zł (37 i 51 mkw.). Jeden lokal wynajmuje dla zysku, co dało mu 16 tys. 200 zł dochodu. Drugi lokal bezpłatnie odnajmuje krewnemu. W garażu parkuje auto marki Audi A4 sedan, a wśród cennych rzeczy wymienia w oświadczeniu jeszcze instalację fotowoltaiczną na domu.

139 tys. zł - taki dochód z pracy miał prezes Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki. Dodatkowe 6 tys. zł przyniosły Grzegorzowi Grabowskiemu prawa autorskie.

Prezes posiada ok. 62 tys. zł oszczędności i 100 tys. zł ulokowane w papierach wartościowych. Ma dom warty wraz z działką 750 tys. zł (110 mkw.), a w garażu parkuje motocykl marki Yamaha Drag Star o wartości 18 tys. zł.

Piotr Rozwadowski pełnił funkcję prezesa MPO w Toruniu do końca ub.r. Ta posada przyniosła mu przez rok 134 tys. 277 zł dochodu. Posiada solidne oszczędności: 117 tys. zł w papierach wartościowych i 15 tys. 900 zł.

Dorobił się domu wartego 250 tys. zł (80 mkw.), mieszkania wartego 350 tys. zł (73 mkw.) działek i garażu. W garażu trzyma auto marki Peugeot 3008, a wśród cennych rzeczy wymienia też łódź motorową "Mazury 500 CAB".

Posada prezesa Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przyniosła Beacie Żółtowskiej przez rok 123 tys. 775 zł dochodu. Na czarną godzinę odłożyła: 201 tys. 800 zł, 1000 euro, 21 tys. zł w papierach wartościowych.

Posiada warte 300 tys. zł mieszkanie (64 mkw.), drugie mieszkanie o wartości 250 tys. zł (53 mkw.), miejsce postojowe (30 tys. zł) oraz gospodarstwo rolne z domem (ok. 400 tys. zł). W garażu pani prezes parkuje dwa auta marek: Skoda Fabia (35 tys. zł) i Skoda Oktawia (75 tys. zł.).

Dokładnie 123 tys. 167 zł - to dochód roczny prezesa spółki Urbitor (z pracy). Wojciech Świtalski wykazuje 170 tys. zł oszczędności. Posiada warty 430 tys. zł dom z działką (140 mkw.), a w garażu parkuje dwa samochody marek: Kia Ceed i Seat Altea (2014 i 2011 rocznik). Spłaca kredyt zaciągnięty na dom.

Przypomnijmy, że Urbitor zarządza m.in. dworcem kolejowym, cmentarzami i targowiskami miejskimi.

Spółka Toruńska Infrastruktura Sportowa, która zarządza hala przy ul. Bema, nie ma prezesa od czasu pamiętnej afery z Przemysławem Lipką. Jej zarząd stanowią dwaj wiceprezesi: Andrzej Pietrowski i Kazimierz Stafiej. Obaj są już emerytami i mają sowite emerytury.

Andrzej Pietrowski przez miniony rok miał z posady 116 tys. 131 zł dochodu. Z emerytury: 100 tys. zł. Posiada 19 tys. zł oszczędności, warte 250 tys. zł mieszkanie (56 mkw.) oraz 1/16 udziału w kolejnym, działkę wartą 35,5 tys. zł. Auta nie posiada.

Kazimierz Stafiej miał 95 tys. 416 zł dochodu z pracy. Więcej, bo 120 tys. zł - z emerytury. Kolejnych 16 tys. 200 zł - z najmu lokali. Posiada 180 tys. i 4 tys. euro oszczędności, warte 440 tys. zł gospodarstwo rolne oraz 4 mieszkania o powierzchniach: 74, 47, 42 i 40 mkw. W garażu parkuje warte 65 tys. zł auto marki Nissan Quashqai (rocznik 2017).

Prezes spółki Toruński Fundusz Poręczeń Kredytowych miała przez rok 105 tys. 578 zł dochodu z pracy. Posiada 8 tys. zł oszczędności, warte 500 tys. zł mieszkanie (82 mkw.) oraz samochód marki Peugeot 2008 (rocznik 2017).

Prezes spółki Klub Sportowy Toruń Hokejowa Spółka Akcyjna osiągnął przez miniony rok 75 tys. 626 zł dochodu z pracy. Do tego miał 2,9 tys. zł ryczałtu z tytułu używania prywatnego auta do celów służbowych.

Bogdan Rozwadowski posiada 7 tys. zł oszczędności, dom z działką warty 650 tys. zł, a także cztery garaże "blaszaki" oraz połowę udziałów w domku letniskowym (42 mkw.). Te nieruchomości z kolei warte są razem ok. 20 tys. zł (forma własności: dzierżawa). Ma też samochód marki Fiat Ducato (rocznik 1999).

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu