Mieli skończyć w listopadzie, ale remont jeszcze trwa. Chodzi o ulicę Fałata, gdzie od marca zeszłego roku prowadzone są prace przy przebudowie drogi. Przy okazji budowlańcy zniszczyli też sąsiednie ulice np. Wyspiańskiego czy Kasprowicza. - Czy ktoś je naprawi? - martwi się Bogusław Safier. - Drogowcy i inne służby rozgrzebali wloty do ul. Fałata, ale jakoś nie widać, żeby zamierzali usunąć dziury. Tymczasem MPO wzięło się już za porządki. To bez sensu.
Jak przekonuje wykonawca obecnie trwają uzgodnienia MZD z wykonawcą i inwestorem robót, czyli Marbudem, by ulice naprawić. A remont Fałata ma zakończyć się już wkrótce. - W poniedziałek zamierzamy położyć ostatnią już warstwę asfaltu na jezdni - informuje Roman Rubach, wiceprezes PRD. - Później czekają nas tylko prace porządkowe. Do końca przyszłego tygodnia wszystko powinno być gotowe.
Rubach tłumaczy, że opóźnienia wyniknęły z tego, iż firma długo czekała na odbiór prac wodociągowych i kanalizacyjnych. Później przyszła zima i prac nie udało się skończyć na czas.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje