Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Rejsem wracamy do PRL-u

Kamila Mróz
Daniel Hajdas
- Jestem przekonany, że czeka nas świetna zabawa - mówi Dariusz Bereski, autor scenariusza "Rejsu - 40 lat później". Spektakl wypłynie na statku na Wisłę 30 maja. A czego możemy się spodziewać?

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Pierwsze sceny kultowego "Rejsu" Marka Piwowskiego kręcone były w Toruniu. - Postanowiliśmy o tym przypomnieć - mówi zaangażowana w przedsięwzięcie Agnieszka Hajdas. Pomysł podsunął jej mąż, Daniel. Premiera imprezy "Rejs - 40 lat później" odbędzie się w ostatnią niedzielę maja na statku "Wanda".

- Bawimy się w jubileusz o "Rejsie" - opowiada Dariusz Bereski, autor scenariusza. - Z filmu wykorzystujemy slogany, które zna i używa cała Polska. Za melodie płacimy tantiemy, a teksty są naszego autorstwa. Na przykład o nowym, jeszcze nieistniejącym, moście w Toruniu. Bo nie krępujemy się śmiać również z samych siebie.

Rejsowiczów powita muzyka hawajska i dowcipne komunikaty, np. "Obywatelu! Po statku należy poruszać się w myśl zasady - jedna ręka dla siebie, druga dla współpasażera". Każdy dostanie czapeczkę i śpiewnik.
- Naszym zadaniem jest integracja widzów, wspólna zabawa i grillowanie. Wszystko w stylu lat 70. - opowiada Bereski.

Program potrwa dwie godziny. Z konsumpcją. Oczywiście w stylu PRL-u. Nie zabraknie więc kiełbasek, chleba ze smalcem, ogórków i herbaty w termosie. To w cenie droższego biletu - 45 zł. Tańszy kosztuje 35 zł. - Ale można po prostu zabrać ze sobą suchy prowiant - mówi pan Dariusz - programowy kapitan, armator, poeta i recytator. Poza nim wystąpią inny członkowie grupy "Ma-zawsze" : Anna Magalska-Milczarczyk - Marianna Haliubut, goniec, specjalistka od komórek; Grażyna Rutkowska-Kusa - Jadzia Beresiowa, pieśniarka z naruszonym ADHD oraz Krzysztof Zaremba - majtek Roman Bosak, ratownik i animator kultury.

- Naszym gościom zaproponujemy dwa rodzaje konkursów - tłumaczy kapitan. -Pierwsze są związane z "Rejsem", np. na lornetkę i słynny dupniak. Będą także konkursy dotyczące Torunia, gdzie jesteśmy 40 lat później, na statku podobnym do tego z filmu. Dzięki temu chcemy także promować nasze miasto. Przez zabawy, dowcipy i skecz uczestnicy rejsu dowiedzą się o kilku najważniejszych faktach z historii Torunia i jego zabytkach.

Twórcy "spektaklu" włączyli się bowiem do akcji wspierania starań grodu Kopernika o uzyskanie miana Europejskiej Stolicy Kultury.

Po dwóch godzinach programu statek dobije do brzegu, a grupę "Ma-zawsze" zastąpi wodzirej - również profesjonalny aktor Piotr Grzęda - fan muzyki z lat 60. i 70., który poprowadzi dancing.

Już w tej chwili, po pierwszych informacjach medialnych, twórcy drugiego "Rejsu" spotykają się z ogromnym zainteresowaniem.
- Mamy nadzieję, że to będzie strzał w dziesiątkę. Cieszymy się na te występy. Tym bardziej że robimy je w grupie przyjaciół, którzy sprawdzili się już na scenie wielokrotnie - mówi kapitan.

Pierwszy popremierowy spektakl - 10 czerwca o godz. 20. Kolejne we wszystkie następne czwartki do końca września. - Ale jesteśmy otwarci też na inne terminy - mówi Bereski (rezerwacje: [email protected]).

Na razie trwają intensywne próby.
- Każdy ma worek pomysłów i ciągle dorzucamy coś nowego - zdradza na koniec kapitan.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska