Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Tu się czai strach na dwóch kółkach

KAF
Tu, na Winnicy, ścieżka rowerowa kończy się nieoczekiwanie. I co dalej?
Tu, na Winnicy, ścieżka rowerowa kończy się nieoczekiwanie. I co dalej? Lech Kamiński
Miłośnicy rowerów dość mają ciągłego lawirowania między niedokończonymi ścieżkami rowerowymi. Omijając jednak przepisy, stwarzają zagrożenie dla pieszych. Ale MZD nie chce stosować dodatkowych barier dla cyklistów.

Torunianie łapią się głowy: - Co to za pomysł, żeby ścieżki rowerowe kończyły się w połowie drogi?
Tak dzieje się np. na Winnicy, gdzie w zeszłym roku w ramach przebudowy ulicy wyznaczono też nową, asfaltową ścieżkę dla rowerów. Niestety, droga powstała tylko na długości kilkuset metrów. Dalej cykliści powinni poruszać się już po ulicy, ale z tym jest problem.

Czytaj również: Toruń. Rowerem dalej zajedziesz

W dół z zawrotną prędkością

- Koleżanka mojej mamy cudem uniknęła zderzenia z rowerzystą, gdy wychodziła od niej z domu - opowiada jedna z mieszkanek ulicy. - Rowerzysta nie bacząc na nic, pędził w dół po chodniku. Nie zauważył przechodnia. W tym miejscu chodnik jest nieco węższy, poza tym jest górka, która zachęca do rozwinięcia większej prędkości, a kamienice stoją tuż przy linii chodnika. Łatwo jest o wypadek.

Także inni torunianie podkreślają, że niebezpieczne sytuacje z cyklistami zdarzają się w tym miejscu dość często. - Gdy zwróciłam jednemu z nich uwagę na znak zakazujący poruszania się rowerem po chodniku, powiedział, że go nie zauważył - mówi pani Krystyna.

Zdaniem mieszkańców Winnicy, Miejski Zarząd Dróg powinien w tym miejscu bardziej podkreślić koniec drogi dla rowerów. Przekonują, że sprawę rozwiązałaby barierka, która zmusiłaby cyklistów do zjazdu na ulicę. W ten sposób mieszkańcy czuliby się bardziej bezpieczni i pewni, że wychodząc z domu nie zetkną się z rozpędzonym cyklistą.

Zgodnie z przepisami, rower powinien poruszać się po jezdni. Chodnikiem można jeździć wówczas, gdy jego szerokość wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów. Korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, kierujący rowerem ma obowiązek jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. - Te przepisy powinien znać każdy rowerzysta - mówi Stefan Kalinowski, wiceszef MZD. - Nie możemy odpowiadać za to, że niektórzy z cyklistów nie poruszają się po drogach zgodnie z nimi.

Kalinowski podkreśla, że instytucja nie może stawiać żadnych sztucznych barier na Winnicy. Dlaczego drogę zrobiono tylko do połowy trasy? - Dalszą przebudowę wykonamy dopiero po zakończeniu budowy przeprawy mostowej - podkreśla Kalinowski. - Wcześniej takie prace nie miałyby sensu.

W MZD zapewniają, że dokumentacja projektowa już jest gotowa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska