https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Wypadek przy szpitalu dziecięcym. Autobus zderzył się z tramwajem (nowe fakty, zdjęcia)

(AWE)
Dwie osoby trafiły do szpitala. Policjanci badają przyczyny wypadku.

Zderzenie autobusu z tramwajem w Toruniu

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Toruń. Wypadek przy szpitalu dziecięcym. Autobus zderzył się z tramwajem (nowe fakty, zdjęcia)
fot. policja

(fot. fot. policja)

Autobus linii 29 zderzył się z tramwajem "czwórką" rano, o godz. 8.40, na skrzyżowaniu ulic Ligi Polskiej i Konstytucji 3 Maja. Na miejsce przyjechały 4 wozy straży pożarnej i policja.

Wiemy już, że tramwaj uderzył w autobus w miejscu, gdzie jezdnia przechodzi przez tory i znacznie się zwęża. Według znaków pierwszeństwo w tym miejscu ma tramwaj. Kierowca autobusu mogła nie zauważyć nadjeżdżąjącego składu.

W wyniku uderzenia autobus został zepchnięty na słup trakcyjny. - To cud, że nie ucierpiało więcej osób - mówi pani Stanisława, mieszkanka toruńskiej Skarpy i świadek wypadku. - W tych godzinach w komunikacji miejskiej panuje przecież tłok.

Dwie osoby zostały ranne - 25-letnia pasażerka autobusu i kobieta, która była jego kierowcą. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pasażerka od razu trafiła do szpitala. Kierowcę strażacy musieli wyciągać z autobusu używając specjalnych narzędzi, 35-letnia kobieta też jest już pod opieką lekarzy.

Ruch w okolicach miejsca wypadku został wstrzymany. Zmieniły się też trasy tramwajów. - "Jedynki" jeździły do ul. Wschodniej i tam zawracamy do Merinoteksu - mówi Andrzej Boniecki, dyspozytor tramwajów toruńskiego MZK. - Tory były zablokowane w obu kierunkach, część wozów została odcięta na ul. Olimpijskiej, więc tramwaje jeżdżą co 20 minut.

Podobnie jeździły tramwaje lini nr 4: przy Wschodniej zawracały w kierunku Merinoteksu. Dodatkowo od ul. Daszyńskiego do Olimpijskiej jeździł specjalny autobus, który miał pomóc rozładować ruch. Będzie krążył na tej trasie aż do 12.30, kiedy torowisko na powrót stało się przejezdne.

- Teraz tramwaje jeżdżą już prawie normalnie - zapewnia dyspozytor. - Jeszcze nie wszystkie składy ruszyły w trasę, ale mieścimy się w rozkładzie jazdy.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Arkanis
I wymyslili. Postawili na slubie lustro!
Geniusze.
n
nikki
dawno powinna być tam sygnalizacja ostrzegająca przed nadjeżdżającym tramwajem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~miki~
nie tramwaj uderzył w autobus tylko autobus wymusił pierwszenstwo i uderzył w tramwaj a to wielka rorznica
J
Jan III
Serdeczne gratulacje dla senioriny Zawal..."myślenie to (nie) moja specjalność..."
h
hania
W pobliżu tego nieszczęsnego przejazdu rosną drzewka i krzaki ,które kompletnie zasłaniają widocznosc kierującym.Powinny już dawno byc usunięte oj MZD się nie popisało .
B
Bunio
Jeżeli już stworzono tak prowizoryczny układ drogowy to trzeba było chociaż postawić światła uruchamiane automatycznie przez nadjeżdżający tramwaj. Brawo dla MZD za pomysłowość!
b
boz
Wypadek w tym miejscu był kwestią czasu. Kończyć ulicę w połowie i robić skróty przez torowiska pod ostrym kątem to nie najlepszy pomysł.Dla M.Z.D. za ten projekt należy przyznać palmę głupoty.
~jaro~
Na tym skrzyżowaniu powinny być założone światła, a nie robienie przejazdu przez dwa torowiska.
j
jacek
Na tym skrzyżowaniu często dochodziło do stłuczek, ale po przebudowie to już nie stłuczki, ale bardzo niebezpieczne wypadki. Ten kto przeprowadził jezdnię przez tory w tym miejscu był chyba chory.
~ewa~
Niebezpieczne skrzyżowanie przebudowano na bardziej niebezpieczne. To są własnie super pomysły toruńskich drogowców (Bema,Bażyńskich i dwa inne na Konst. 3 Maja).
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska