13-latek jechał na rowerze, jego 17-letni kolega szedł obok, gdy zaczepiło ich dwóch mężczyzn. Jeden z nich zażądał od rowerzysty papierosa. Gdy go nie dostał, popchnął i przewrócił 13-latka, po czym zabrał mu rower i uciekł.
- W tym samym czasie drugi ze sprawców zażądał telefonu od 17-letniego chłopaka - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowa toruńskiej policji. - Gdy ten nie chciał tego zrobić, napastnik pobił go po twarzy i w końcu zabrał telefon.
Czytaj: Syn ukradł matce kilkadziesiąt tysięcy dolarów
Pokrzywdzeni chłopcy zapamiętali dużo szczegółów, które pomogły mundurowym złapać napastników. Bandyci okazali się niewiele starsi od swoich ofiar - jeden z nich miał 18 lat, drugi 19.
W mieszkaniu młodszego przestępcy śledczy odnaleźli skradziony rower. Odzyskany Mundurowym udało się też odzyskać telefon, który złodziej zdążył już zastawić w lombardzie.
Teraz obu zatrzymanym mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »