Mistrzostwa Europy w trzech broniach zaplanowano na toruńskim Tor-Torze od 5 do 9 czerwca. Jednym z kluczowych zadań jest zapełnienie trybun obiektu, które przecież mieszczą 3,5 tysiącach kibiców. Szermierka jest sportem szlachetnym i pięknym, ale z pewnością nie masowym. Przed ponad rokiem w Toruniu udało się rozbudzić zainteresowane floretowym meczem Polska - Włochy z udziałem największych światowych gwiazd. Ale też w Dworze Artusa było kilkaset miejsc, a na Tor-Torze czeka kilka tysięcy. W jakim stopniu się zapełnią?
To pytanie spędza sen z oczu organizatorom. Dla Budowlanych mistrzostwa Europy to szansa na zaistnienie w szerszej świadomości torunian, a dla miasta szansa na promocję.
- Będziemy starali się dotrzeć do jak największej liczby kibiców. Popularyzacja szermierki w mieście jest jednym z głównych powodów naszych starań o taki turniej. Jesteśmy mocnym klubem w Polsce, ale chcemy także budować sekcję seniorską. To krok w tym kierunku - dodaje Hausman.
Na razie turnieju nie widać specjalnie w mieście. Dyrektor biura prasowego Zdzisła Raczyński wylicza. - Są specjalnie zaprojektowane plakaty, ulotki, które zostały rozesłane do szkół, wiszą w środkach komunikacji miejskiej, mamy pocztówki z symbolami miasta i turnieju, na bieżąco aktualizowana jest strona internetowa w dwóch językach.
Gospodarze najbardziej liczą na młodych kibiców. Do około 100 szkół z Torunia i okolic zostały rozesłane specjalne ulotki. Najliczniejsze i najgłośniejsze reprezentacje na trybunach Tor-Toru zostaną nagrodzone kompletami piłek do siatkówki, które ufundują Budowlani. Dodatkowe nagrody dla nauczycieli przygotował Urząd Miasta Torunia.
Dla starszych kibiców zorganizowany zostanie konkurs fotograficzny. Najciekawsze zdjęcie z mistrzostw zostanie nagrodzone siedmiodniową wycieczką do Włoch.