Torunianie szczęśliwie wrócili z Tokio do domu

Prof. Dariusz Chruściński opowiada: - Szczęśliwie Finnair, w przeciwieństwie do innych linii lotniczych, nie zawiesił lotów do Tokio. Jedynym utrudnieniem było dodatkowe lądowanie na lotnisku w Nagoya, gdzie nastąpiła zmiana załogi.

Profesor podkreśla, że sytuacja w Tokio przed wylotem do Polski była dużo spokojniejsza niż mogłyby sugerować informacje w mediach europejskich i amerykańskich.

- Przebywając w okolicach Tokio nie zaobserwowaliśmy żadnych przejawów paniki czy ucieczki mieszkańców z aglomeracji - relacjonuje profesor. - Wprost przeciwnie, przez znaczne ograniczenie transportu kolejowego, w związku z oszczędzaniem energii elektrycznej, życie toczyło się znacznie wolniej niż zwykle. Również na tokijskim lotnisku Narita sytuacja nie odbiegała od tej, jaką znamy z licznych, wcześniejszych podróży do Japonii. Może było więcej ludzi niż zwykle, ale wynikało to jedynie z faktu utrudnień komunikacyjnych.

Czytaj także: Toruń. Profesor UMK w Tokio: - Myślałem, że to koniec

Prof. Chruściński, prof. Andrzej Jamiołkowski - były rektor UMK, dr Miłosz Michalski oraz dr Jacek Jurkowski w Kraju Kwitnącej Wiśni przebywali na zaproszenie prof. Masanori Ohya z Tokio University of Science. To kierownik dużego projektu badawczego "Quantum Bio-Informatics". Zakład Fizyki Matematycznej Instytutu Fizyki UMK od wielu lat prowadzi aktywną współpracę z tokijskim uniwersytetem.

11 marca, gdy północ Japonii zniszczyło tsunami, toruńscy fizycy uczestniczyli w konferencji naukowej w okolicach Tokio. W trakcie trzęsienia ziemi naukowcom kazano schować się pod stołami. Po godzinnej przerwie obrady wznowiono.

Toruńscy fizycy, solidaryzując się z kolegami w Japonii, mają nadzieję, że współpraca z nimi nadal będzie aktywnie rozwijana. W czerwcu w Toruniu odbędzie się 43. Sympozjum Fizyki Matematycznej, a swój udział w nim zapowiedziała także grupa naukowców z Tokio.