- To zaszczyt i bardzo ekscytujące - mówi nowo mianowana ambasadorka.
Kamila Smołucha jest 27-letnią studentką międzynarodowego biznesu na Uniwersytecie w Aalborgu. W 2009 roku ukończyła licencjat w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu. W 2008, w ramach programu Erasmus, spędziła semestr studiów w Danii. Tam poznała swojego narzeczonego, który był dodatkowym powodem, aby wrócić do Danii. Kamila spędziła pierwsze lata w tym kraju na pracy i w 2012 roku wróciła do studia, na uczelni w Danii. Jesienią tego roku kolejne podanie zostało wypełnione:
- W czerwcu przyszłego roku kończę studia, dlatego pomyślałam, że powinnam wykorzystać sytuację i spróbować swoich sił w studenckiej organizacji Młodych Ambasadorów Dobrej Woli w Danii. Złożyłam podanie i jestem bardzo podekscytowana, że zostałam przyjęta. Moim zadaniem, jako ambasadora, jest promowanie Danii moim rówieśnikom w województwie kujawsko-pomorskim, dzieląc się z nimi moją osobistą historią o międzynarodowej mobilności studentów, w celu wspierania wymiany międzykulturowej oraz globalnych możliwościach kariery - mówi Kamila.
Czytaj także: UMK. Erazmus: - Teraz mogę wszystko
Dania jest krajem z wysokim PKB, wysokim odsetkiem obywateli z wyższym wykształceniem oraz unikalnym systemem opieki społecznej. Jest też ojczyzną transportowego giganta Maersk i producenta zabawek LEGO.
Według Rady Ekonomicznej Ruchu Pracowniczego Danii, w 2020 roku w duńskich firmach będzie brakowało około 21 tys. pracowników z wyższym wykształceniem. Zatem jeśli Dania będzie chciała utrzymać swoją, znaną na całym świecie, pozycję innowacyjnego kraju, ważne jest, aby przyciągnąć i później zatrzymać międzynarodowe talenty.
350 ambasadorów, Organizacje Copenhagen Capacity, Wonderful Copenhagen oraz Duńska Agencja Uniwersytetów i Internacjonalizacji połączyły siły, aby powołać organizację Młodych Ambasadorów Dobrej Woli Danii, w działania której angażuje się teraz blisko 350 obecnych i byłych studentów wyższych uczelni.
- W organizacji Młodych Ambasadorów Dobrej Woli zrzeszamy międzynarodowe talenty z całego świata - dodaje Kamila. - W dzisiejszym, bardzo konkurencyjnym rynku pracy, ważne jest, aby spróbować zdobyć międzynarodowe doświadczenie i wykorzystywać jak najlepsze możliwości. Duński system edukacyjny dość znacznie różni się od polskiego. Tu kładzie się nacisk na praktyczne wykorzystanie wiedzy, a nie na "suche" uczenie się na pamięć. Na uczelniach często pracuje się w grupach, rozwiązując w postaci projektów, różne problemy biznesowe. W ten sposób upewnia się, że student będzie wiedział jak wykorzystać to, czego się uczył. Jestem w pełni zadowolona z mojego wyboru i mam nadzieję, że również poprzez półroczny staż w duńskiej firmy (które mam obecnie) znajdę stałą pracę na rynku duńskim.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o studiach i życiu w Danii, napiszcie do Kamili: [email protected]
Czytaj e-wydanie »