Toruński budżet 2010. To będzie rok inwestycji

Władze Torunia w poniedziałek przedstawiły projekt budżetu miasta na 2010 r. Do miejskiej kasy wpłynie 801,5 mln zł (7 proc. więcej niż w br.). Wydamy 888 mln zł, czyli będą one wyższe od tegorocznych o 7,5 proc. Deficyt wyniesie więc ok. 87 mln zł.

- To bardzo realny budżet - podkreśla prezydent Torunia Michał Zaleski. - Unikaliśmy domniemań oraz optymistycznych pomysłów. Dane, na podstawie których powstał projekt uchwały, są jeszcze niekompletne. Nie wiadomo, jak będzie funkcjonować gospodarka kraju, a przecież dwie trzecie naszych dochodów dostajemy właśnie od państwa.

Chodzi m.in. o subwencje na oświatę oraz wpływy z podatku PIT i CIT. Wyniosą one ponad 414 mln zł. Poza tym uzyskamy 150 mln zł z podatków i opłat lokalnych i 107 mln zł dotacji z Unii Europejskiej. W 2010 r. wzrosną wydatki na wynagrodzenia. Wyniosą 250,9 mln zł, czyli o 5,6 mln zł więcej niż w tym roku. Prawie o 12 mln zł mniej przeznaczymy na wydatki bieżące (560 mln zł) m.in. remonty dróg oraz budynków placówek ochrony zdrowia.

Miasto stawia na inwestycje

W przyszłym roku wyda na nie 327 mln zł, czyli o 68 mln zł więcej niż w br. To rekordowa kwota. Łącznie przeznaczymy na nie 37 proc. wszystkich przyszłorocznych wydatków. Na modernizację dróg wydamy 173 mln zł. To będzie rok dużych inwestycji. Miasto zamierza rozpocząć budowę mostu. - Lipiec 2010 r. to realny termin - mówi Zaleski.

Przeznaczy na to 82 mln zł. Ruszy też przebudowa Szosy Lubickiej między Strugą Lubicką a granicą miasta (12 mln zł), budowa średnicówki między Grudziądzką a Szosą Chełmińską (10 mln zł), modernizacja Skłodowskiej-Curie między Chrzanowskiego a Równinnej, kolejnego fragmentu ul. Mickiewicza (5 mln zł) i ul. Polnej między Chrobrego a Grudziądzką (3 mln zł). Zaplanowano 19 mln zł na budowę dróg osiedlowych m.in. Zbożowej, Krętej i Tarnowskiej. - Poprosimy też radnych o zgodę na wydanie 10 mln zł w latach 2010-2011 na budowę dachu nad torem żużlowym na Motoarenie oraz zwiększenie liczby miejsc parkingowych - mówi Zaleski.

Ma to związek z organizacją Grand Prix w naszym mieście. Łopaty zostaną wbite też na Jordankach, gdzie wyrośnie sala koncertowa (22,2 mln zł) i ul. Bema, gdzie powstanie hala widowiskowo-sportowa (4 mln zl). Rozpocznie się też realizacja projektów finansowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wreszcie zmieni się oblicze Młynów Toruńskich. Powstanie tam inkubator technologiczny, a także Centrum Nowoczesności (łącznie 6 mln zł). Będą kontynuowane przygotowania do budowy linii tramwajowej na Bielany (4 mln zł) i Międzynarodowego Centrum Spotkań Młodzieży (400 tys. zł). Oprócz tego zostanie oddana do użytku sala koncertowa przy Zespole Szkół Muzycznych oraz sala gimnastycznej przy IV LO wraz z garażem podziemnym. - Ten budżet na pewno nie dotrwa w tym kształcie do końca 2010 r. - zaznacza prezydent Torunia.

Nie ominą nas cięcia?

Co zrobi magistrat, jeśli zabraknie pieniędzy np. nie otrzymamy refundacji kosztów na budowę mostu? Wyjściem będzie ograniczenie wydatków na inwestycje. - Obecnie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, z których zadań w takiej sytuacji zrezygnujemy - mówi Bolesław Tymolewski, skarbnik miasta. - Te, na które dostaniemy zewnętrzne fundusze, mają priorytet. Możemy przesunąć albo spowolnić realizację projektów, które będą rozpoczynane.

Toruńscy radni już zaczęli prace nad budżetem. Pierwsze czytanie uchwały zaplanowano na grudniowej sesji. Głosowanie na początku 2010 r.