
- Naprawdę mocna nalewka - śmieje się Halina Nałęcz z Marynina koło Serocka. - Proporcje pozostaną moją tajemnicą, ale mogę Państwu zdradzić składniki. Używam skórek od cytryn, spirytusu, cukru i ostrej papryczki chili. Stąd właśnie ta „Szalona teściowa”. Przyjechałyśmy, żeby zachęcić Państwa do odwiedzin Mazowieckiego. Ba, w naszych stronach, podczas Euro 2012, gościli nawet piłkarze z Grecji!

Torunianie i turyści, którzy stawili się na dwudniowym Festiwalu Smaku, mieli w czym wybierać. Kusiły białostockie szynki z beczki, sosnowe nektary, a nawet przysmaki bałkańskiej kuchni.

- Przygotowałyśmy przepyszne ciasta, smalec własnej roboty, pierożki z kaszą gryczaną, białym serem, nalewki z aronii, z maliny - wylicza Grażyna Gierek, mieszkanka Mazowsza. - A właśnie, jest i „Szalona teściowa”! Wyrób koleżanki.

- Sprowadzamy oryginalne produkty prosto z Macedonii, z Bułgarii - mówi. - Kuchnia Bałkan słynie z warzyw. Furorę robią grillowane pomidory, papryczki, bakłażany. O, tutaj mamy na przykład lutenicę, przepyszną pastę. Można nią smarować chleb, ale też dodawać ją do makaronu bądź do zup. Tam leżą przyprawy bułgarskie, są też sery, miody. Specyfikiem jest syrop z pędów sosny - doskonały na chrypkę, pomaga w walce z kaszlem.