Co więcej, ubiegły rok firmie udało się zakończyć 412-tysięcznym zyskiem netto. I to w momencie, gdy jej przychody spadły o 5 proc., czyli 57,5 mln zł. Zmniejszyły się też koszty funkcjonowania spółki o 1 proc.
Dobre są też zarobki w MZK. Dziś spółka zatrudnia 559 osób, o siedem mniej niż w 2012 r., a średnia pensja to 3,5 tys. zł brutto. W ub.r. MZK przeznaczył też część dochodów na inwestycje. Zakupiono pięć autobusów solaris za 3,6 mln zł. - Jeśli chcemy jednak utrzymać dobrą tendencję odtwarzania taboru, to powinniśmy kupować rocznie osiem pojazdów - mówi prezydent Michał Zaleski. - W tym roku przewidywany jest zakup właśnie takiej liczby autobusów.
Dziś tabor autobusowy toruńskiego przewoźnika składa się ze 135 wozów.
Czytaj także: "Hejt na pana kierowcę", czyli: o czym myśli pasażer MZK?
Czytaj e-wydanie »