Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tory tramwajowe w Fordonie, jak z plasteliny. Diagnozy awarii nie ma

Mateusz Mazur
Tory tramwajowe w Fordonie, jak z plasteliny. Diagnozy awarii nie maW czwartkowe popołudnie tory na trasie do Fordonu wygięły się, jakby były zrobione z plastelin
Tory tramwajowe w Fordonie, jak z plasteliny. Diagnozy awarii nie maW czwartkowe popołudnie tory na trasie do Fordonu wygięły się, jakby były zrobione z plastelin Tomasz Czachorowski
W czwartkowe popołudnie tory na trasie do Fordonu wygięły się, jakby były zrobione z plasteliny. Na razie miejsce awarii naprawiono doraźnie, bo tramwaje cały czas muszą tam zwalniać.

Nie wiemy jeszcze co dokładnie było przyczyną czwartkowej awarii na trasie do Fordonu. Nie chodzi już o wysoką temperaturę. Nadzór inwestycji nie wyklucza błędów w samym projekcie.

Sprawa awarii, do której doszło w ubiegłym tygodniu w okolicach ul. Lewińskiego wydaje się być coraz bardziej poważna. Wczoraj w Bydgoszczy w trybie pilnym pojawił się prezes firmy Tor-Krak, która zajmowała się układaniem torów. Miał on wyjaśnić jak mogło dojść do wygięcia szyn. Spotkanie wykonawcy i nadzoru inwestycji odbyło się wczesnym popołudniem w ratuszu.

- Ostatecznej diagnozy na razie nie udało się ustalić -  przekazał nam Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon.

Początkowo, jako powód podawano wysoką temperaturę, wobec czego doszło do naprężeń szyn. Ale znamy też nowe okoliczności. Spółka nie wyklucza, że błąd popełniono już na etapie projektowania trasy.

Co sądzicie o tej sprawie? Zapraszamy do dyskusji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska