Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycyjne produkty z Kujawsko-Pomorskiego. Dołączył do nich bydgoski chleb z ziemniakami

Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
Marzena Mrozik, właścicielka piekarni Murmiłło: - Nasz chleb jest prawdziwy i pieczony z pasją
Marzena Mrozik, właścicielka piekarni Murmiłło: - Nasz chleb jest prawdziwy i pieczony z pasją Andrzej Muszyński
Chleb z piekarni Murmiłło jest 42 naszym produktem na ministerialnej liście.

Upiekł go Adam Mrozik, piekarz z Bydgoszczy, według przepisu swojej babci. Pierwszy bochenek powstał w Bieszczadach i zasmakował znajomym. o miał być eksperyment, produkt stworzony jakby na przekór temu, że polska żywność nie jest już tak dobrej jakości, jaka była za czasów jego dzieciństwa. Przypomniał sobie recepturę i upiekł chleb z przepisu jego babci Anieli.

Adam Mrozik jest z wykształcenia technologiem piekarnictwa, ale przez 17 lat nie pracował w zawodzie.

Murmiłło: piekarze z pasją

- Cztery lata temu podczas pobytu w górach upiekłem jeden bochenek i poczęstowałem nim znajomych. Byli zachwyceni! Miał zupełnie inny smak niż dzisiejszy chleb, kiedy liczy się, by wyprodukować go jak najwięcej za jak najniższą cenę. Jednak dyktat ceny narzucają dziś sieci handlowe, a w tamtych czasach ich nie było - mówi pan Adam.
Wspomina, że gdy tylko wrócił z Bieszczadów do Bydgoszczy, od razu zaczął rozglądać się za miejscem, w którym mógłby piec pieczywo na szerszą skalę: - Miałem dużo szczęścia, że udało mi się skontaktować z rodziną Spechtów posiadającą wieloletnie tradycje w branży. To oni wydzierżawili mi piekarnię w centrum miasta i tak się zaczęło wszystko od nowa.

Oficjalnie biznes prowadzi żona pana Adama - Marzena Mrozik, mąż jej pomaga. Murmiłło to mała piekarnia, która zatrudnia tylko trzech piekarzy. Jednak są to ludzie z pasją - jak pomysłodawca - i zależy im, by chleb rodem z Bydgoszczy był prawdziwy, a nie jedynie tak się nazywał: - Nie pamiętałem szczegółów, jak się go wyrabiało, więc sięgnąłem do literatury. Poradziłem się również dwóch córek nieżyjących już mistrzów piekarnictwa z Bydgoszczy, którzy wypiekali chleby na zakwasie. Była to między innymi Krystyna Specht.

I tak powstał żytni z ziemniakami, który właśnie trafił na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jest prostokątny z lekkim posmakiem gotowanych lub parowanych ziemniaków oraz zakwasu żytniego. Ma zapach naturalnego chleba oraz pieczonego ziemniaka. Waży 600 gramów, kosztuje 3,6 zł.

Krychano, Fjut i Zupa kwas

Dodajmy, że na ministerialnej liście są już 42 produkty z naszego regionu.

To m.in. "marchew krychano" - odsączona, umyta pokrojona w kostkę, którą zalewa się wrzącą wodą. Następnie wkłada się do niej boczek w całości, dodaje pokrojone w kostkę ziemniaki i razem gotuje do miękkości. Później warzywa tłucze się na miazgę, boczek kroi na plasterki i dodaje do utłuczonych warzyw. W Polsce takie danie nazywa się marchwią tłuczoną, słowo "krychano" pochodzi z kujawskiej gwary.

Kolejny produkt z tej listy to "Fjut Cyrop" (syrop z buraków). Jest słodki i ma zapach karmelu. Sposób przygotowania syropu wymaga dużo pracy. Najpierw umyte buraki należy rozdrobnić, np. zetrzeć na wióry lub posiekać na niewielkie kawałki, a następnie umieścić w naczyniu, gdzie zostaną poddane parowaniu przez ok. 5 godzin.
Aby zapobiec ich przypaleniu, dodaje się wody. Po uparowaniu buraków zbierany jest sok, a pozostałą masę wyciska się w specjalnej prasie. Zlany oraz uzyskany z prasy sok należy razem gotować przez kolejne 12 godzin.

Mamy też jeszcze m.in. kujawską "Zupę kwas". Gotuje się ją z soku z kapusty kwaszonej. Zwykle po uroczystościach rodzinnych, gdy często przyrządzany jest bigos. Podczas jego gotowania odlewa się nadmiar kwasu kapuścianego, aby bigos nie był za kwaśny. Na drugi dzień kwas kapuściany wykorzystywany był i jest do gotowania zupy kwas.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska