https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Krowoderskich Zuchów. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok matki i noworodka

Aneta Zurek / Polska Press
We wtorek w piwnicy bloku przy Krowoderskich Zuchów 26 ujawniono zwłoki 35-letniej kobiety i jej dwutygodniowego dziecka. Wiemy już, że zarówno matka, jak i noworodek zmarli przez wykrwawienie z powodu odniesionych ran.

Przypomnijmy, że przy ciałach znaleziono kuchenny nóż. Oba ciała miały rany kłute zadane prawdopodobnie tym narzędziem. Według jednej z hipotez 35-latka cierpiała na szok poporodowy, najpierw mogła zabić dziecko, a później sama pozbawić się życia.

We wtorek policjanci zabezpieczali miejsce, gdzie znaleziono zwłoki matki i jej dziecka oraz przesłuchiwali sąsiadów ofiar

Tragedia na Krowoderskich Zuchów. Przyczyną mogło być morder...

Wcześniej matka i dziecko byli poszukiwani przez policję. - We wtorek rano otrzymaliśmy zgłoszenie o ich zaginięciu, od razu ruszyliśmy do poszukiwań - opowiada Elżbieta Znachowska z biura prasowego małopolskiej policji. Informację o zaginięciu zgłosił mąż zmarłej kobiety, ale to, że jej nie ma, pierwsza zauważyła mieszkająca z nimi matka zmarłej.

W czasie gdy prawdopodobnie doszło do tragedii, mąż kobiety spał.

Kraków. Tragedia na Krowoderskich Zuchów. Noworodek i jego m...

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kaja
dziwne jest to, że przed zgłoszeniem ich zaginięcia nikt nie zajrzał do piwnicy.
K
Ktoś
...fachowiec od siedmiu boleści.
Poczytaj najpierw trochę a potem się wpisuj, bo twoje wywody nie składają mi się w nic.
Pewnie nawet nie wiesz o czym poczytać.
i
inwektyw
Sprawa śmierdzi... czy jakakolwiek osoba chcąca sobie odebrać życie dźga się w brzuch nożem?
Przecież to irracjonalne. Często po akcie przychodzi refleksja i wraca chęć do życia. Krzyk ofiary powinien wzbudzić zainteresowanie sąsiadów. Kobieta wybiegła by z piwnicy, wołała...
Ja nie mówię, że zabił ją mąż, ale całość nie składa mi się w nic. Chciała by się zabić, podcięła by nadgarstki a nie zadała sobie ileś ciosów w brzuch.
V
Vesania
No co prawda to prawda, nie oszczedzali nas, ale czy mogę prosić o wyjaśnienie co to ma wspólnego z artykułem? Bo ni jak szok poporodowy nie łączy mi się z ludobójstwem.
.
Do budy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska