Niestety zmarła trzecia osoba, która trafiła do szpitala po imprezie zorganizowanej w budynkach Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego. 20-latka przez niemal 3 tygodnie przebywała na oddziale intensywnej terapii Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy. Jej stan przez długi czas był ciężki i nie poprawiał się. Dzisiaj rano młoda dziewczyna odeszła. Lada dzień przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Śledztwo w sprawie tragicznych wydarzeń prowadzi bydgoska prokuratura. Przebiega ono pod kątem imprezy masowej. - Organizator z tego tytułu ma szereg obowiązków do wypełnienia - mówił nam kilka dni temu prok. Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz - Północ. - To między innymi uzyskanie pozwoleń od policji, straży pożarnej i sanepidu. Sprawdzimy czy dopełniono wszelkich formalności - dodawał prok. Dunal.
Zobacz: Tragedia na UTP. Ostatnie pożegnanie 24-letniej Pauliny [zdjęcia, wideo]
Przypomnijmy, że do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 14 na 15 października w łączniku prowadzącym do dwóch budynków uczelni, gdzie odbywała się impreza "Start Party UTP". W ciasnym pomieszczeniu zrobił się ogromny ścisk i tłok. Studentom zaczęło brakować powietrza. W środku wybuchła panika. Kilkanaście osób zostało przewiezionych do bydgoskich szpitali. Niestety tej samej nocy zmarła 24-letnia Paulina z Serocka, studentka IV roku budownictwa. Kilka dni później zmarł 19-letni Paweł z pierwszego roku tego samego wydziału. Jak wykazały sekcje zwłok w obu przypadkach doszło do obrzęku mózgu na skutek niedotlenienia w wyniku ucisku klatki piersiowej.
Zobacz: Rodzina i przyjaciele pożegnali Pawła, studenta UTP [zdjęcia]
Specjalna komisja, powołana przez UTP zakończyła już prace nad raportem w sprawie tragedii. Trafił on już do minister nauki i szkolnictwa wyższego.