https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Gorzowie: Śmiertelne potrącenie 4-letniego dziecka. Policja ujęła sprawcę!

RED
Do ogromnej tragedii doszło w niedzielny wieczór (10 października) przy skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia w Gorzowie.
Do ogromnej tragedii doszło w niedzielny wieczór (10 października) przy skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia w Gorzowie. fot. Magda Marszałek
Do ogromnej tragedii doszło w niedzielny wieczór (10 października) przy skrzyżowaniu ulic Armii Polskiej i 30 stycznia w Gorzowie. Kierowca osobowego chevroleta, który według świadków jechał z dużą prędkością, uderzył w inne auto i odbijając się od niego, z impetem wpadł na przejście dla pieszych, gdzie śmiertelnie potrącił czteroletniego chłopca. Lubuskiej policji udało się ująć sprawcę.

Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji, poinformował, że gorzowscy policjanci w wyniku działań operacyjnych zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 4-letniego chłopca.

O tragedii pisaliśmy tutaj:

- Kierowca chevroleta wyprzedzał prawidłowo jadące bmw i w pewnym momencie zahaczył o nie, a następnie z impetem wjechał na przejście dla pieszych, gdzie stał kilkuletni chłopiec ze swoim ojcem. Siła uderzenia była tak duża, że niestety życia dziecka nie udało się uratować

- mówił Marcin Maludy.

Jak informuje Gazeta Lubuska, przesłuchani zostali świadkowie tego zdarzenia. Podczas wykonywanych oględzin zabezpieczono szereg dowodów, które zostaną wykorzystane podczas prowadzonego postępowania. Na miejscu byli obecni policyjni psychologowie, którzy wspierali najbliższych.

Gorzowianie od rana przynoszą znicze i ustawiają je w miejscu tragedii, do jakiej doszło w niedzielny wieczór w centrum miasta.

Brakuje słów... Po tragedii w Gorzowie mieszkańcy zapalają z...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefek
Drodzy kierowcy. Jak stanie się tragedia to szum, rozpacz, samo sądy itp. A prawda jest taka że sami dajemy przyzwolenie na popełnianie wykroczeń drogowych. Kto z was nie miga światłami jak widzi stojący patrol na drodze? Poza tym ulegamy manipulacji mediów i polityków i traktujemy policję jak wroga publicznego. Chyba pora zmienić myślenie. Albo tępimy piratów drogowych i sami przestrzegamy przepisów albo ponarzekajmy że prawo do [wulgaryzm], że trzeba zaostrzyć kary itp.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska