- Policjanci będący na miejscu wstępnie ustalili, iż kierujący rowerem na prostym odcinku drogi nie zachował należytej ostrożności podczas manewru skrętu w lewo, w wyniku czego został potrącony przez jadącego mercedesa - wyjaśnia sierż. Michał Głębocki, oficer prasowy wąbrzeskiej policji.
Więcej wiadomości z Wąbrzeźna na www.pomorska.pl/wabrzezno
Funkcjonariusze prowadzą czynności mające na celu ustalenie przyczyn wypadku.
W dniu 30.05.2015 o 11:57, kazam:) napisał:Witam i bardzo wspolczuje rodzinie a co do policji to przeciez oni zawsze musza zwalić winę juz na niezyjace osoby bo te osoby juz nie mogą się bronić i znają tylko wersje kierujących autem niech wezmą tez pod uwagę ze chłopiec mogl wystawić lewa rękę ze skręca w lewo a kierujący mercedesem nie zauważył tego lub zlekcewazyl to a teraz wina chłopca dla mnie to paranoja co ta policja wyrabia a jaka prędkość mnial ten mercedes nic nie napiszą tylko to ze to tego chłopca wina bo tak im wygodnie pisac naprawde wspulczuje rodzinie zmarłego chłopca i nie poddawajcie się tylko walczcie o sprawiedliwość ☹ (*)
Jechałem bezpośrednio za Mercedesem, rowerzysta skręcił w lewo kiedy auto wykonywało manewr wyprzedzania. Jechaliśmy z prędkością około 70 km/h - wypadek miał miejsce kilkadziesiąt metrów za lekkim łukiem. Posiadam nagranie z tego zdarzenia i zostało ono przekazane Policji. Czasu nie cofniemy, natomiast wszyscy którzy z takim przekonaniem piszą o winie kierowcy, nie mając do tego absolutnie żadnych podstaw niech z szacunku do Niego i zmarłego chłopca zaprzestaną.
Chłopakowi - modlitwa, rodzinie i kierującemu z wypadku wsparcie - tyle się Im od nas należy, zachowujmy się jak ludzie...
Kierowca nie mógł uniknąć zdarzenia, nie miał na to czasu. Chłopiec skręcając potrzebował ułamków sekund, żeby znaleźć się na drugim pasie, którym jechał już prawidłowo wykonujący manewr wyprzedzania kierowca. Niestety nie obejrzał się tylko już wyciagając rękę skręcił (robią tak setki ludzi! mi za młodu sie zdarzało! Wam nigdy?!) więc jak tu mówić o Jego WINIE?! Ale wina kierowcy?! Bo co? Bo wyprzedzał rower?! Jeśli ktoś tak pisze, to tylko dlatego, że nie potrafi sobie poradzić z bólem, lub nie zdaje sobie sprawy z tego, że może się to kiedyś przydarzyć też jemu, bo może ktoś mu wpadnie pod koła, bo się potknie, nie rozejrzy wchodząc na pasy, nie usłyszy że coś jedzie i... zwalą winę na niego, bo akurat JECHAŁ. Może kiedyś też nie będzie mogł uniknąć tak tragicznegho zdarzenia, wtedy dopiero pojmie... Tu NIKT NIE JEST, NIKT TEGO NIE CHCIAŁ! To tragiczny w skutkach wypadek! Nigdy nie wiemy, co spotka nas... Nikomu nie zycze tego, co musi przeżywać rodzina chłopca i kierujący samochodem tego feralnego dnia...
Masz prawo jazdy? Jeździsz autem? Chyba niee. Ty możesz jechać ostrożnie a drugi w ciebie uderzy. Kierowca nie ma prawa jazdy od roku czy dwóch lat. Ma kilkanaście. Więc wie jak się zachować na drodze. Chłopak sam podjechał mu pod koła i są na to dowody. Także nie zwalajcie winy na kierowcę.W dniu 01.06.2015 o 16:50, madziara napisał:Tak najlepiej zwalić winę na nieżyjącego a prawda jest taka że to kierowca powinien uważać na drodze i zachować należytą odległość a nie jechać bo mu wolno.szkoda chłopaka
W dniu 29.05.2015 o 17:53, obywatel napisał:Akurat w tym przypadku łatwo było wskazać winnego bo kierowca jadący za Mercedesem miał kamerkę i wszystko się nagrało. Chłopak nawet się nie obejrzał za siebie i skrecił mu wprost pod koła. . .
W dniu 29.05.2015 o 18:01, Gość napisał:Jeżeli rowerzysta przy skręcaniu w lewo został potrącony przez pojazd jadący z przeciwka to wina rowerzysty. Natomiast jeżeli został rozjechany przez pojazd jadący za rowerzystą to sytuacja nie jest już taka jednoznaczna. PoRD zabrania wyprzedzania na skrzyżowaniu oraz pojazdu sygnalizującego skręt w lewo. Chyba, że rowerzysta skręcił (poza skrzyżowaniem) prosto pod pojazd, który już wykonywał manewr wyprzedzania.
to było wlaśnie poza skrzyżowaniem, chłopak nie zauważył samochodu, skręcił w lewo, może zasłabł bo tam nie ma żadnej drogi, wjazdu... kierowca nie miał szans. Bardzo współczuję rodzinie, przyjaciołom chłopca i kierowcy
To jest nie prawda winom tego wszystkiego jest kierowca ponieważ wiem jaki był ostrożny . jak ktoś nie widział znaków poziomym na jezdni namalowanych . Jak ktoś chodzi na prawo jazdy uczy się jak wypszedzać i robić manewry wyprzedzania ,kiedy powinien zacząć i zakączyć
popieram to ponieważ wiem jaki był ,był zawsze ostrożny jego najbliższy kuzyn
Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny.
