Turysta spacerujący brzegiem morza, w rejonie kanału jamneńskiego, zauważył w piątek rano zwłoki leżące na brzegu.
Turysta, który znalazł zwłoki, zawiadomił policję. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna poszedł się wczoraj wieczorem kąpać w Bałtyku i utonął, a dziś rano morze wyrzuciło jego ciało.
Niedaleko miejsca, gdzie leżały zwłoki, policjanci znaleźli jego rzeczy. Dzięki temu udało się ustalić tożsamość nieżyjącego.
To turysta, który przyjechał na wypoczynek z południa Polski. Na wakacjach w Mielnie był najprawdopodobniej sam.
Ciało zabezpieczono do sekcji.
Po tragedii w Darłowie. Najwyższa Izba Kontroli skontroluje ...