Groźnym wypadkiem zakończyły się wybryki grupy młodzieży na terenie parkingu Galerii Radomsku (przy ul. Kościuszki). W sobotę około godziny 23.40 z bagażnika bmw wypadł 20-letni mężczyzna. - Radomszczanin doznał złamania kości czaszki i wstrząśnienia mózgu, wciąż przebywa w szpitalu - mówi nadkom. Włodzimierz Czapla z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Mimo że kierujący bmw 19-latek twierdzi, że nie wiedział, że w bagażniku jego auta znajduje się jego znajomy, to co wydarzyło się podczas spotkania grupki młodych ludzi, wyjaśnią przesłuchania świadków. Kierujący był trzeźwy.
Policjanci przyznają, że młodzież bardzo często gromadzi się wieczorami na wspomnianym parkingu. W przypadkach zakłócania spokoju funkcjonariusze interweniują. - Nie możemy młodzieży zabronić przebywania na parkingu. Jeśli dochodzi do łamania prawa interweniujemy, jednak kiedy ci młodzi ludzie widzą oznakowany radiowóz, zwykle nie ma już powodów do interwencji - mówi nadkom. Włodzimierz Czapla.
Zobacz też:
