Do śmiertelnego wypadku doszło około godz. 10 na autostradzie A4. Na wysokości Krapkowic skoda jadąca w kierunku Wrocławia z nieustalonych przyczyn zjechała na pobocze i uderzyła w bramownicę, czyli konstrukcję, na której wyświetlane są komunikaty autostradowe. Po uderzeniu auto dachowało na trawiastym poboczu.
W pojeździe podróżowały trzy osoby: kierował 35-letni mężczyzna, pasażerami byli 34-letnia kobieta i 6-letnie dziecko. W wypadku śmierć poniosło dziecko. Pozostali podróżujący z lekkimi obrażeniami trafili do szpitala na obserwację.
- Po wypadku autostrada była zablokowana w obu kierunkach. Na miejscu wypadku trwają czynności służb. Przed godz. 11 jezdnia w stronę Katowic została odblokowana - informuje sierż. sztab. Ewelina Karpińska z policji w Krapkowicach.
Autostrada A4 dla jadących od Katowic w stronę Wrocławia może być nieprzejezdna przez kilka godzin. Policja zaleca zjechać z autostrady A4 zjazdem na Strzelce Opolskie i w stronę Opola. Najbliższy wjazd na autostradę po ominięciu 252 kilometra, gdzie zdarzył się wypadek, to wjazd Krapkowice-Gogolin.
