
Do wypadku doszło w miejscowości Klamry. Poszkodowani są w wieku 13-17 lat. Siedem osób zginęło, dwie zostały ranne.

Do wypadku doszło po godzinie 2 w nocy. W sumie samochodem podróżowało 9 osób, pomimo że auto zarejestrowane było na 5 osób. Wypadek przeżyły 2 osoby: podejrzany o kierowanie autem i pasażerka. Oboje mają po 16 lat i siedzieli z przodu. To prawdopodobnie uratowało im życie.

Dziewczyna trafiła do chełmińskiej lecznicy, natomiast chłopak - do szpitala w Grudziądzu.

- Od jednego z uczestników wypadku, który trafił do szpitala, pobrano krew - mówiła rano Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie. - Ze względu na stan zdrowia nie mógł zostać jeszcze przesłuchany.