https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek pod Słupskiem. W wyniku czołowego zderzenia zginęły 4 osoby w tym 2,5 letnia dziewczynka

GP24.pl, Jarek Stencel
Fot. Łukasz Capar, Głos Pomorza
Do wypadku doszło na drodze Objazda-Rowy koło Dębiny. Śmierć w wyniku czołowego zderzenia opla corsy i peugeota ponieśli czterej pasażerowie opla w tym 2,5-letnia dziewczynka.

Do tragicznego wypadku doszło po godz. 17. Corsa miała warszawskie numery, ale jechali nią mieszkańcy Dębiny. Do auta wsiedli zapewne tuż przed wypadkiem. Kierowali się w stronę Objazdy, zdążyli przejechać kilkaset metrów. Gdy opel wyjechał na prostą przed Bałamatkiem, kierowca zapewne zauważył srebrne auto, pędzące z przeciwka. I była to ostatnia rzecz, jaką ujrzał w życiu. Srebrzysty kabriolet peugeot nagle gwałtownie zjechał na jego pas i czołowo uderzył w corsę.

Siła uderzenia była ogromna. Przód opla został zmiażdżony, najbardziej od strony kierowcy. Impet odrzucił małe autko do rowu. Peugeot ze zmasakrowanym przodem zatrzymał się w poprzek drogi. Z samochodu zaczęło wyciekać paliwo.

Kobieta, która jechała tym kabrioletem, była nieprzytomna ale żyła. Niestety, z corsy udało mi się wyciągnąć żywe tylko maleńkie dziecko. Było nieprzytomne. Trzy osoby dorosłe: dwóch mężczyn i kobieta jadąca z tyłu, zginęli na miejscu - relacjonuje Głosowi Pomorza świadek zdarzenia

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że sprawczynią wypadku była 47-letnia Jolanta S. z Zielonej Góry. To ona jechała peugeotem na numerach dolnośląskich. Prawdopodobnie wypoczywała w okolicy na wakacjach. Pędziła w stronę Rowów. - Złapała prawe pobocze. Chcąc wyjechać z powrotem na jezdnię, gwałtownie odbiła w lewo i wtedy straciła kontrolę nad autem - mówił na miejscu wypadku Robert Czerwiński z słupskiej policji.

Dziewczynka zmarła w czasie transportu do szpitala.

Czytaj też: Tragiczny wypadek koło Dębiny. W wyniku czołowego zderzenia zginęły 4 osoby w tym 2,5 letnia dziewczynka. Droga do Rowów jest już przejezdna (wideo, zdjęcia)

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wczasowicz
Droga ze Słupska do Rowów, Ustki i Łeby to bardzo niebezpieczne odcinki. Droga jest wąska miejscami o słabej nawierzchni bez pobocza często najeżona drzewami. Powinny być postawione Czarne Punkty ponieważ bardzo często dochodzi tam do wypadków. Miejscowi raczej jeżdżą ostrożnie ale przyjezdni i młodzież przemieszczająca się z dyskoteki na dyskotekę to jakiś koszmar. Czy naprawde miejscowe władze nie mogłyby postawić na tych trasach patroli? Popatrzcie na statystyki!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska