Niemal 3 promile miał traktorzysta, którego zatrzymali mroteccy funkcjonariusze. 44-latek tłumaczył, że chciał wyrównać drogę przy cmentarzu we wsi Orle (gmina Mrocza).
- Ślady pozostawione przez ciągnik faktycznie mogły świadczyć o tym, że pojazd wyrównywał dziury. Jednak nie wszystko było w porządku - opisuje sierż. szt. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa nakielskiej policji.
Mężczyzna był bowiem kompletnie pijany.
- Miał w organizmie aż 2,8 promila - wyjaśnia rzeczniczka. - Na domiar złego, okazało się, że mieszkaniec podmroteckiej wsi jeszcze przez ponad dwa i pół roku ma aktywny sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.