Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
O zagospodarowaniu terenów po dawnej Jednostce Armii Radzieckiej (JAR) mówi się od lat. Na początku 2007 r. został uchwalony plan przestrzenny dla nowego osiedla, który otworzył drogę do sprzedaży i inwestowania na tych terenach. Na pierwsze bloki w tej części miasta poczekamy jednak kilka lat. W przyszłym roku ma ruszyć budowa dróg oraz sieci kanalizacyjnej i wodociągowej.
Budowa w przyszłym roku
Na razie mamy koncepcję zagospodarowania terenu, którą przygotowała firma Melbud. To zgodnie z nią będą prowadzone prace uzbrojeniowe. W drugim półroczu 2010 r., gdy będzie gotowa dokumentacja projektowa, rozpoczną się też pierwsze prace. Architekci mają również uzyskać odpowiednie pozwolenia na budowę.
- Oczywiście, mamy zamiar wykonywać uzbrojenie etapami - informuje Marcin Kowallek, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej magistratu. - Nie możemy przecież budować dróg tam, gdzie nie będzie jeszcze domów i innych obiektów.
Na początek infrastruktura pojawi się od ul. Grudziądzkiej, później drogi i sieć zostaną ułożone od strony południowej. Następnie prace będą prowadzone wzdłuż ul. Zbożowej, a na koniec od strony północnej. W 2010 r. na te zadania wydamy milion zł.
Drogi za działki
Uzbrojenie JAR-u jest uzależnione od sprzedaży działek pod budownictwo mieszkaniowe i usługowe. Już w tym roku ruszyły pierwsze przetargi.
Dwa dni temu udało się sprzedać 10 z 11 działek pod budownictwo jednorodzinne, które są usytuowane tuż obok terenów powojskowych. Wcześniej magistrat pozbył się trzech innych działek, jednej usługowej i jednej pod budownictwo wielorodzinne. Duże nieruchomości przy ul. Gru-dziądzkiej, które są przeznaczone pod usługi i lekki przemysł, na razie nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów. W tym roku nie udało się sprzedać siedmiu działek liczących po ok. 3 ha. A to właśnie z tych pieniędzy miasto ma finansować uzbrojenie północnej części miasta. Przetargi będą kontynuowane w przyszłym roku.
Tramwaj tak, tylko kiedy?
To, że władze miasta planują poprowadzić nitkę tramwajową w kierunku byłych terenów wojskowych, wiadomo było od kilku miesięcy. Dotąd jednak nie zostało ustalone, którędy ma ona biec. Magistrat przygotował kilka wariantów trasy. Linia mogłaby biec Szosą Chełmińską, ul. Długą i Legionów. Budowa torowiska pozostaje jednak nadal w sferze planów. W tej chwili nikt w magistracie nie chce określić, kiedy tramwaj zawiezie na JAR pierwszych pasażerów.
- Z analizy wynika, że taka lokalizacja nitki jest najbardziej korzystna i realna ekonomicznie - mówi Kowallek. - Pierwsze prace miałyby dotyczyć utworzenia pętli dla tramwajów przy ul. Polnej.
