Większość miast posiada zabytkowe starówki i nowoczesne centra handlowo-usługowo-biznesowe. Czy podobne rozwiązania możliwe są także we Włocławku? Podczas konferencji poświęconej modernizacji układu komu- nikacyjnego Włocławka, architekt Bogusław Stroszejn z Kujawsko-Pomorskiego Biura Planowania Przestrzennego, przedstawił wizję utworzenia
nowoczesnego centrum
po południowej stronie torów kolejowych, w rejonie ulicy Węglowej. - To miejsce obecnie zupełnie niewykorzystane, doskonale skomunikowane z resztą miasta. Łatwo tu dotrzeć piechotą, łatwo dojechać. Proponowałbym ogłoszenie ogólnopolskiego konkursu na jego zagospodarowanie, na zaprojektowanie obiektów będących kubaturowym wyróżnikiem miasta. Dotychczas na wszystkich fotografiach mamy niską zabudowę i strzelistą katedrę. No, chyba, że spojrzymy jeszcze na ten
_nonsensowny "wieżowiec"
na placu Wolności - mówi Bogusław Stroszejn dodając, że pozbawione prawdziwego centrum miasto cierpi na "chorobę sierocą". Planiści mają jednak pretensje do służb konserwatorskich, hamujących - ich zdaniem - rozwój Włocławka. Przypominają, że wspierane przez ówczesnego ministra kultury Wiktora Zina plany modernizacji starej części miasta, formułowane były w innej Polsce, w innej rzeczywistości, wpływają jednak na to, co dzieje się dzisiaj.
- _Władze miasta powinny dążyć do uchylenia nierealnych przepisów, stworzyć nową płaszczyznę prawną i pomyśleć jak ratować tę część miasta, która popada w ruinę - mówi B. Stroszejn. Z ideą utworzenia nowoczesnego centrum Włocławka wiąże się pomysł, który jakiś czas temu
i zdumiał i zaintrygował
wielu naszych Czytelników. Chodzi o budowę... linii tramwajowej, łączącej Anwil z dworcem PKP i osiedlami mieszkaniowymi. - To nowoczesny, tani i ekologiczny środek komunikacji, na który bez trudu można by uzyskać pieniądze z Unii Europejskiej - przekonują autorzy pomysłu. Do sprawy wrócimy wkrótce.
