https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaje zdominują transport w Bydgoszczy. Autobusy przejdą do lamusa?

Bogdan Dondajewski, [email protected], tel. 52 326 31 50
Linia nr 92 jest aktualnie jedyną międzygminną. Studium zaleca podobne połączenia z Osielskiem i Solcem Kujawskim
Linia nr 92 jest aktualnie jedyną międzygminną. Studium zaleca podobne połączenia z Osielskiem i Solcem Kujawskim Andrzej Muszyński
Za kilkadziesiąt lat tramwaje mają przejąć dominującą rolę w bydgoskim transporcie publicznym. Nie oznacza to jednak, że komunikacja autobusowa przejdzie do lamusa. Przeciwnie, naukowcy z UTP zalecają rewolucyjną zmianę jej charakteru.

KONSULTACJE

Projekt liczącego prawie tysiąc stron projektu "Studium transportowego dla miasta Bydgoszczy" jest na stronie: www.zdmikp.bydgoszcz.pl. Tam też znajdziemy formularz karty konsultacyjnej uprawniającej do składania uwag - wypełniony formularz można odesłać pocztą elektroniczną albo pisemnie na adres:Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, ul Toruńska 174a,85-844 Bydgoszcz.
Konsultacje potrwają do 6 lutego 2013 r.

Chodzi o projekt nowego "Studium transportowego dla miasta Bydgoszczy". Dokument ocenia wszystkie aspekty związane z rozwojem poszczególnych systemów transportowych - od tramwajowych, po kolejowe. Jego wagę podkreśla fakt, że wskazuje również optymalne kierunki ich rozwoju, a jeśli zyska akceptacje drogowców i ratusza, będzie głównym wyznacznikiem polityki inwestycyjnej naszego miasta w najbliższych latach.

W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy zalecenia dotyczące rozwoju układu tramwajowego. Dzisiejszy raport poświęcamy komunikacji autobusowej. Co w jej przypadku zakłada Studium?.

Czytaj: Cięcia linii autobusowych w Bydgoszczy już pewne. Zmiany wejdą w życie 2 stycznia

Bydgoszczy daleko do optymalnego układu

W modelowym rozwiązaniu bezkolizyjny system transportowy, np. tramwaje to podstawa układu, w którym linie autobusowe są tylko uzupełnieniem. Te ostatnie łączą wtedy peryferyjne osiedla z największymi węzłami przesiadkowymi.

- Takie rozwiązanie zapewnia optymalną sprawność i wysoką dostępność transportu publicznego w każdym zakątku miasta - tłumaczy dr inż. Jacek Chmielewski z Katedry Budownictwa Drogowego na UTP współautor Studium. - Niestety, obecnie w Bydgoszczy transport tramwajowy nie stanowi rozbudowanej i spójnej sieci, a podstawową rolę pełnią linie autobusowe.

To jednak nie koniec. Z projektu nowego Studium transportowego dla miasta Bydgoszczy wynika, że obecny układ transportu publicznego posiada też wiele innych niedoskonałości.

Część wynika m.in. profil zagospodarowania przestrzennego miasta. Sporo linii autobusowych przejeżdża bowiem przez tereny, które nie wymagają obsługi, np. las pomiędzy centrum a Osową Górą. A to prowadzi do wzrostu kosztów utrzymania i eksploatacji całego transportu miejskiego.

Czytaj: Debata o losach komunikacji miejskiej w Bydgoszczy

Potrzeba więcej połączeń z sąsiednimi gminami

Do wad zaliczono też niską liczbę połączeń z gminami ościennymi. Aktualnie tylko autobusy nr 92 łączą Murowaniec w Białych Błotach z węzłem przesiadkowym na Błoniu. Dlatego autorzy Studium zdecydowanie zalecają rozważenie uruchomienia kolejnych tego typu połączeń autobusowych.

- Biorąc pod uwagę odległość oraz charakter Osielska i Solca Kujawskiego, wydaje się rozsądne uwzględnienie właśnie tych miejscowości - tłumaczy dr Jacek Chmielewski.

Natomiast analizując siatkę połączeń w samej Bydgoszczy wyliczono, że 25,2 procent jej powierzchni jest obsługiwana w sposób niedostateczny. I choć dotyczy to głównie terenów rekreacyjnych, np. ogródków działkowych, czy obszarów o niskiej intensywności zabudowy, to wskazano miejsca, gdzie należy skrócić odległość do przystanków autobusowych. W pierwszej kolejności zaliczono do nich:
- północny fragment Osowej Góry,
- południową część Miedzynia,
- fragment Starego Fordonu,
- rozbudowujące się osiedle Eskulapa,
- przemysłowe tereny wzdłuż Kamiennej,
- rejon Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.

Studium wykazuje również konieczność lepszego skomunikowania bardzo ważnych osiedli peryferyjnych: Fordonu oraz Osowej Góry ze Śródmieściem. W drugiej kolejności drogowcy powinni także rozważyć możliwość bezpośredniego połączenia Osowej Góry ze Szwederowem i Kapuściskami, a potem jeszcze Fordonu i Kapuściska z rozwijającą się strefą biznesowo-przemysłową na terenie Łęgnowa, Zimnych Wodach oraz z Brdyujściem.

Do takich ogólnych założeń sprowadzają się wnioski płynące z nowego Studium. Naukowcy z UTP, po uwzględnieniu m.in. aktualnych planów inwestycyjnych ratusza, zdecydowanie zalecają bowiem dalszą rozbudowę sieci tramwajowej. I to mimo, że wysokie koszty infrastruktury, zakupu taboru, czy późniejszej eksploatacji, nie równoważą ich głównych zalet: wysokiej zdolności przewozowej, czy braku emisji spalin.

- Skoro podjęto decyzje o budowie linii tramwajowej do Dworca Głównego, pozyskano fundusze na budowę linii do Fordonu, niezbędne są dalsze działania mające na celu zagwarantowanie sprawnego funkcjonowania tego środka transportu - wyjaśnia dr Jacek Chmielewski.

W przypadku tego rodzaju transportu do podstawowych inwestycji zaliczono:
- budowę linii do Fordonu, czyli ponad 10-kilometrowego torowiska od pętli przy Wyścigowej do osiedla Mariampol - realizacja do 2020 roku,
- budowę kolejnej linii tramwajowej w ulicy Kujawskiej, która połączy pętlę przy rondzie Kujawskim z rondem Bernardyńskim - również do 2020 roku,
- przedłużenie torowiska z ulicy Perłowej na odcinku od Toruńskiej do Fordońskiej z budową nowego mostu dostosowanego także do jazdy autobusów komunikacji miejskiej - do 2025 roku,
- budowę linii tramwajowej w ciągu ulicy Solskiego na odcinku od ronda Kujawskiego do pętli w rejonie Bielickiej - do 2030 roku,
- oraz kontynuację inwestycji przy Solskiego, czyli budowę linii tramwajowej w ciągu: Pięknej, Szubińskiej i dalej Kruszwickiej aż do ronda Grunwaldzkiego - do 2035 roku.

Czytaj: Tramwaj do Fordonu. Rusza ostatni i najważniejszy przetarg

Wspominamy o nich, bo podstawowym wnioskiem zawartym w Studium jest konieczność utworzenia w Bydgoszczy modelowego układu transportu publicznego. A jak już pisaliśmy na wstępie, tworzy go właśnie pełna, zamknięta sieć tramwajowa, dla której komunikacja autobusowa ma charakter podrzędny i jest jej uzupełnieniem.

- Pamiętajmy też, że podstawowym celem naszych analiz było wskazanie optymalnego kierunku rozwoju transportu publicznego, a nie optymalizacja układu poszczególnych linii. Nie zmienia to jednak faktu, że w przyszłości konieczna będzie ich reorganizacja - dodaje dr Chmielewski. I zaraz tłumaczy, że chodzi o tak zwaną marszrutyzację (wyznaczeniu optymalnych tras przewozowych dla pewnej ściśle określonej liczby środków transportu). W przypadku komunikacji autobusowej będzie ona związana z:
- dostosowaniem siatki połączeń do wspomnianych planów rozbudowy układu torowego,
- rozbudową układu drogowego - temu tematowi poświecimy kolejną część naszego raportu, w następny piątek, 11 stycznia,
- potrzebą obsługi nowych terenów, m.in. Górnego Tarasu Fordonu,
- potrzebą eliminacji pokrywania się tras autobusowych z tramwajowymi.
Jednym z nielicznych, konkretnych rozwiązań, jakie proponuje Studium, jest m.in. przywrócenie linii nr 60 łączącej pętlę przy Rycerskiej z "rozbudowanym węzłem przesiadkowym Bydgoszcz Wschód".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dla miasta
A tramwaj na błonie? Do rąda grunwaldzkiego prawie bez więkrzych przeszkód (oprucz tunelu koło reala) można bez problemowo w pasie zieleni poprowadzić linie na same błonie, potoki podróżnych napewno będą i można by było wyeliminować dużo autobusów. Ale twórcy projektów chyba zapomnieli o istnieniu błonia...

Zamiast jałowo krytykowac proponuje przeczytac i wziąć udział w konsultacjach społecznych. Wtedy mozna mówić, że chce się cos zmienić.
s
struktura
Jestem pod ogromnym wrażeniem powyższych wniosków, soformuowanych przez uczone głowy z UTP. Gdyby nie oni, nie miałabym pojęcia, że tramwaje nie stanowią w Bydgoszczy spójnej sieci (bo jak mają stanowić, kiedy przyjeżdzaja tuż po sobie i ewentualne spóźnienie, wiąże się z czekaniem na kolejne "stado"). Nie wpadałbym na to, że jeżdzące przez las autobusy w kierunku Osowej Góry marnują czas i paliwo (mają się teleportować?!) i nigdy nie domyśliłabym się, że dobrze byłoby połączyć Fordon i wpsomniana już Osową Górę ze Śródmieściem (czy nie po to tworzono system AT?!).
Litościwym milczeniem pominę dalekosiężne plany "puszczenia" tramwaju Kujawską czy dojazdu szynowego do Bielickiej i absolutnego pominięcia Błonia. Co tam. Grunt, że mamy fantastyczny projekt, o ślicznej nazwie, w którym uczeni panowie dali popis innowacyjnego myślenia (które posiada każdy podróżujacy regularnie komunikacją miejską).
P
Popek
współczuję ,, tyle hałasu będziecie mieli... a można by zainwestować jak u nas w toruniu w projekty skierowania ruchu drogowego do tuneli pod ziemią... było by cicho i czysto. a pod ziemią kierowcy niech się zagazują jak lubią

krzyżaku - na wsi tunele? jak jeden most tylko macie i tunele się śnią ..... hue hue hue....
tunel możliwy tylko dla pana rydzyka
f
fdsa
współczuję ,, tyle hałasu będziecie mieli... a można by zainwestować jak u nas w toruniu w projekty skierowania ruchu drogowego do tuneli pod ziemią... było by cicho i czysto. a pod ziemią kierowcy niech się zagazują jak lubią
p
piotr
Ciekawe, ktory z tych medrcow zaprojektowal ten trambuspas od dworca do petli na Rycerskiej na ktorym nie moga sie minac 2 autobusy.
M
MKol
A tramwaj na błonie? Do rąda grunwaldzkiego prawie bez więkrzych przeszkód (oprucz tunelu koło reala) można bez problemowo w pasie zieleni poprowadzić linie na same błonie, potoki podróżnych napewno będą i można by było wyeliminować dużo autobusów. Ale twórcy projektów chyba zapomnieli o istnieniu błonia...
w
wrum
to jest ciekawa teza bo jak na razie widać tendencję odwrotną - tramwaje co 30 minut, pojedyncze wagony itp. wobec autobusów przegubowych kursujących co 10 minut.
L
Lech K.
Nie stac mnie na komunikacje miejską... jeżdzę samochodem!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska