
Transfery w PLK. Nowy zawodnik w Enea Astorii, ale na grube ryby wciąż czekamy
W Enea Astorii Bydgoszcz na razie hitowym transferem jest pozyskanie trenera Marcina Woźniaka, który razem z Arturem Gronkiem stworzy jeden z ciekawszych sztabów w PLK.
Niedawno klub pożegnał się z kontuzjowanym Łukaszem Frąckiewiczem, co fani nie przyjęli najlepiej. Skrzydłowego na razie czeka rehabilitacja po zerwaniu więzadeł w kolanie, a potem niewykluczone, że wróci do Asty. W Bydgoszczy raczej nie będzie grał także Adrian Bogucki. Po przenosinach z Włocławka młody środkowy grał bardzo dobrze (śr. 10 pkt i blisko 7 zbiórek), ale w kolejny sezon prawdopodobnie spędzi w Arce Gdynia. Kontrakt przedłużył za to Paulius Dambrauskas, zostają także Jakub Nizioł i Michał Chyliński, ważną umowę ma środkowy Markus Loncar.
Najnowszym nabytkiem Astorii jest Patryk Kędel, 22-letni środkowy (201 cm). Ostatnie trzy sezony spędził w I lidze, w poprzednim w barwach GKS Tychy notował na koncie 11,3 pkt i 5,6 zbiórek.