- Na jakim etapie są przygotowania do ósmego Rajdu Brodnickiego?
- Czekam aż śnieg stopnieje i wtedy obejrzę nowe trasy. W tym roku kierowcy nie wjadą do powiatu nowomiejskiego w związku z ostatnim incydentem (mimo pozytywnej decyzji wójtowej Kurzętnika, gdzie miały odbyć się cztery próby sprawnościowe, policja nie wyraziła zgody na rajd - red.). Skoro policjanci nie chcą rajdu, to go tam nie będzie. Jest wiele ciekawych szlaków w powiecie brodnickim.
- Jakiś czas temu wspominał pan o pewnej koncepcji...
- Do rajdu chcę włączyć poligon, gdzie są drogi szutrowe. Gdy tylko śnieg puści, to obejrzę wspomniany szlak, także z powietrza. Wtedy będzie mi łatwiej wyznaczyć trasę przebiegu rajdu.
- A co z Jabłonowem Pomorskim? Tamtejsza gmina od ubiegłego roku bardzo zabiega o rajd.
- Postaram się wytyczyć trasę tak, żeby zahaczyć o gminę Jabłonowo.
- Co ze sponsorami?
- Jak co roku głównym sponsorem będzie toruński "Świat Reklamy". Jednak z pozostałymi darczyńcami każdego roku jest coraz trudniej. Mam nadzieję, że w tym roku na organizację rajdu więcej pieniędzy przekaże starostwo i magistrat. Poprzednie sumy były kroplą w morzu potrzeb.
- Kiedy rajd się odbędzie?
- Tradycyjnie, w ostatni weekend sierpnia.
