https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trenerowi Delekty brakuje już słów

(JAC)
, trener Delekty Bydgoszcz.
, trener Delekty Bydgoszcz. fot. Jarosław Pruss
Nie było niespodzianki w czwartym meczu 2. rundy PlusLigi. Delecta Bydgoszcz tylko w pierwszym secie podjęła jakąś walkę.

ZAKSA - DELECTA 3:0 (25:20, 25:16, 25:19)

ZAKSA: Jarosz 15 pkt., Ruciak 11, Czarnowski 6, Zagumny 1, Urnaut 13, Kaźmierczak 8 i Gacek - libero; Pilarz, Witczak2, Wójtowicz, Lima . Atak 41, blok 10, zagrywka 5, po błędach rywali 19.
DELECTA: Lipiński 3, Sopko 5, Cerven 4, Szymański 11, Siltala 4, Jurkiewicz 7 i Andrzejewski - libero; MAsny, Serafin 2, Owczarz 2, Waliński 1. Atak 35, blok 1, zagrywka 4, po błędach rywali 15.

Osłabienie zespołu brakiem trzech podstawowych graczy (Wrony, Pieczonki i Konarskiego), choć prawdziwe, nie zmienia faktu, że zespół w drugiej fazie rozgrywek stracił zupełnie impet i gdy rywal stawia trudne warunki, w ekipie "pojawiają się rysy". - W naszych szeregach było sporo chaosu i błędów, czasem wyglądało to tak, jakbyśmy się spotkali pierwszy raz na parkiecie - mówił po meczu Wojtek Jurkiewicz.
Gospodarze zagrywkami głównie na Siltalę (29 odbiorów, 55 proc. skuteczności) wyłączyli go z ataku, bo na 15 akcji zdobył 4 pkt. (27 proc.). "Oszczędzany" w przyjęciu (12 odbiorów) Andrzejewski nie przekroczył 33 proc. skuteczności (17 precyzyjnego), co po raz kolejny potwierdza, że nie jest to mocny punkt zespołu. Także Martin Sopko "dorównał" w przyjęciu swojemu koledze (12 odbiorów, 33 proc.). W sumie bydgoszczanie zagrali na 46 proc. przyjęcia i 43. skuteczności ataku. Siatkarze ZAKSY w tym pierwszym elemencie nie byli może wyraźnie lepsi (50 proc.), ale w drugim już tak (56). To duża zasługa Pawła Zagumnego, który tak skutecznie gubił bydgoski blok, że ten przyniósł Delekcie zaledwie 1 punkt.
Także w zagrywce bydgoszczanie nie imponowali; cztery zdobyte punkty podzielili równo między siebie Lipiński i Owczarz.

Kolejny mecz Delecta rozegra we własnej hali ze Skrą Bełchatów (26 bm., 14.45). Od soboty bilety na ten mecz można kupować w specjalnym stoisku Delecty (g. 14-19) przy wejściu głównym do Galerii Pomorskiej (Fordońska141).

Waldemar Wspaniały

trener Delecty

- Cóż powiedzieć po takim meczu, właściwie to brak słów. Zastanawiam się, czy dla niektórych moich graczy już się liga nie skończyła. Wiem, że mamy problemy, nie mamy pełnego składu... w drużynie znalazło się dwóch graczy Młodej Ligi, ale to nie usprawiedliwia reszty zawodników. Uważam, że nadchodząca przerwa w rozgrywkach będzie dla nas czasem na pracę. W tym okresie powinni wrócić do gry także kontuzjowani siatkarze. Musimy się skoncentrować na meczach play-off o piąte miejsce, ale tak nie możemy przegrywać.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tygrys
Masz wiele racji w tym co piszesz. Ja dodam od ciebie także fatalny regulamin rozgrywek. Mecze, które się teraz odbywają są strasznie nudne i niepotrzebne. Ludzie mają ich dość. Siatkówka im się przejada, a odczuwają to także w portfelu. Zamknięcie ligi będzie katastrofą! Dlaczego? O co grać będą np. drużyny z Wielunia czy Kielc? Wiadomo, że o medale walczyć nie będą, teraz jeszcze gra toczy się o utrzymanie i przeżywają jakieś emocje. A tak będą mega nudy

Do fatalnego regulaminu rozgrywek dorzucę i swoje pięć groszy:
Może zdarzyć się tak że po rundzie zasadniczej dziewięć drużyn będzie mieć w tabeli po 30 punktów (wygrana u siebie zawsze za 3 punkty plus 3 punkty w z wyjazdu z ostatnią drużyna w tabeli) tym samym ostatnia drużyna w tabeli będzie mieć 0 punktów. Przy obecnym systemie rozgrywek gdzie drużyny z miejsc 7-10 rozgrywają jeszcze sześć kolejek przewaga to może urosnąć do 42 punktów. (ponownie wygrana u siebie za 3 punkty plus 3 punkty z wyjazdu z ostatnia drużyną w tabeli). I co mimo takiej przewagi np 7 drużyna może spaść z Plus Ligi po potem gramy według klucza 7-10 i 8-9 do 3 zwycięstw. Zwycięzcy tych par utrzymują się w Plus Lidze a przegrani rywalizują miedzy sobą o to kto spadnie odrazu a kto dostanie szanse gry w barażu. Tu rywalizacja toczy się do 4 zwycięstw.

Oczywiście taka sytuacja się nigdy nie zdarzy ale ten przykład pokazuje że ostatnia drużyna która nic nie pokazała wręcz kompromitowała w ostatniej chwili może pozostać w Plus Lidze bo po prostu wyjdą im w tym okresie 3 mecze. Pytam czy to jest normalne.
l
lew ;:)
Masz wiele racji w tym co piszesz. Ja dodam od ciebie także fatalny regulamin rozgrywek. Mecze, które się teraz odbywają są strasznie nudne i niepotrzebne. Ludzie mają ich dość. Siatkówka im się przejada, a odczuwają to także w portfelu. Zamknięcie ligi będzie katastrofą! Dlaczego? O co grać będą np. drużyny z Wielunia czy Kielc? Wiadomo, że o medale walczyć nie będą, teraz jeszcze gra toczy się o utrzymanie i przeżywają jakieś emocje. A tak będą mega nudy
T
Tygrys
Zanim sezon się zaczął napisałem że Delecta nie awansuje do czołowej szóstki poszedłem dalej i napisałem że Delecta spadnie z Plus Ligi. Jak widać pomyliłem się a wpływ na to ma tylko i wyłącznie nieoczekiwana wygrana Delecty w Jastrzębiu. Gdyby nie to Delecta grała by o miejsca 7-10 co przy kontuzjach oraz fatalnej postawie części zespołu groziło by spadkiem z Plus Ligi. Nie można bowiem mówić że z Kielcami czy Wieluniem Delecta by sobie poradziła gdyż na początku sezonu Delecta tam przegrała w Olsztynie również Delekcie grało się ciężko.<br />
<br />
Prezes Sieńko był za tym by Plus Liga była zamknięta. Moim zdaniem wpływ na to ma sytuacja finansowa klubu. Sam pan Sieńko wie że sponsorzy Delecta i Miasto razem nigdy nie dorównają mowa tu o budżecie Skrze Resovii ZAKSIE Politechnice czy Jastrzebskiemu a więc Delecta daleko nie zajdzie. Nie ma także dużej przewagi nad AZS/UWM Pamapolem Fartem czy Tytanem by zbudować taki skład by spokojnie utrzymać się w Plus Lidze. Stąd też takie zabezpieczenie na przyszłość.<br />
<br />
Skoro w przyszłym roku nikt nie spadnie to może warto zrobić głębsze roszady bo jak na razie można napisać że mecz np w Kędzierzynie odbył się i nic więcej. Takich meczy w tym sezonie było więcej poniżej przedstawiam statystykę:<br />
<br />
Delecta - Skra - 3 przegrane - 0 wygrane<br />
Delecta - ZAKSA - 3 przegrane - 0 wygrane<br />
Delecta - Politechnika - 3 przegrane - 0 wygrane<br />
Delecta - Tytan - 2 przegrane - 1 wygrany<br />
Delecta - Resovia - 2 przegrane - 1 wygrany
T
Tygrys
Zanim sezon się zaczął napisałem że Delecta nie awansuje do czołowej szóstki poszedłem dalej i napisałem że Delecta spadnie z Plus Ligi. Jak widać pomyliłem się a wpływ na to ma tylko i wyłącznie nieoczekiwana wygrana Delecty w Jastrzębiu. Gdyby nie to Delecta grała by o miejsca 7-10 co przy kontuzjach oraz fatalnej postawie części zespołu groziło by spadkiem z Plus Ligi. Nie można bowiem mówić że z Kielcami czy Wieluniem Delecta by sobie poradziła gdyż na początku sezonu Delecta tam przegrała w Olsztynie również Delekcie grało się ciężko.

Prezes Sieńko był za tym by Plus Liga była zamknięta. Moim zdaniem wpływ na to ma sytuacja finansowa klubu. Sam pan Sieńko wie że sponsorzy Delecta i Miasto razem nigdy nie dorównają mowa tu o budżecie Skrze Resovii ZAKSIE Politechnice czy Jastrzebskiemu a więc Delecta daleko nie zajdzie. Nie ma także dużej przewagi nad AZS/UWM Pamapolem Fartem czy Tytanem by zbudować taki skład by spokojnie utrzymać się w Plus Lidze. Stąd też takie zabezpieczenie na przyszłość.

Skoro w przyszłym roku nikt nie spadnie to może warto zrobić głębsze roszady bo jak na razie można napisać że mecz np w Kędzierzynie odbył się i nic więcej. Takich meczy w tym sezonie było więcej poniżej przedstawiam statystykę:

Delecta - Skra - 3 przegrane - 0 wygrane
Delecta - ZAKSA - 3 przegrane - 0 wygrane
Delecta - Politechnika - 3 przegrane - 0 wygrane
Delecta - Tytan - 2 przegrane - 1 wygrany
Delecta - Resovia - 2 przegrane - 1 wygrany
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska