- Zakaz stosowania neoinikotynoidów to absolutnie nietrafiony pomysł! - uważa Juliusz Młodecki, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i rolnik z Radzicza koło Nakła.
Prof. dr hab. Marek Mrówczyński z Instytutu Ochrony Roślin - PIB wyjaśnia, że zakaz stosowania zapraw neonikotynoidowych wprowadzono w całej UE. Obowiązuje od 1 grudnia 2013 r. i miał być wycofany po 2 latach, jeżeli badania oraz oceny ryzyka dla pszczół będą zakończone : - Unia ogłosiła w 2016, że w styczniu 2017 podejmie decyzję w sprawie tych zapraw nasiennych. Jednak na początku tego roku UE podała, że sprawę rozpatrzy w listopadzie 2017.
Profesor dodaje, że EFSA - naukowa organizacja UE ds. bezpieczeństwa żywności - opublikowała 8 listopada 2016 r. ekspertyzę, która zaleca UE całkowite wycofanie i usunięcie zapraw neonikotyniodowych stosowanych w burakach cukrowych, ziemniakach i zbożach ozimych.
- Najlepiej niech zabronią stosowania tych środków we wszystkich uprawach, ale wówczas muszą zapłacić rolnikom za skutki wycofania - ironizuje Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa i gospodarz z Gogolinka (k. Koronowa). I dodaje: - Jeśli chcą jeść np. cukier z buraków z robakami...
- Dalsze rozszerzanie zakazu stosowania tych zapraw na wiele ważnych upraw spowoduje, że ochrona roślin będzie jeszcze trudniejsza i droższa, gdyż zwiększy się liczba zabiegów opryskiwania roślin - podkreśla profesor.
O ochronie plonów w czasach, gdy wymagania regulacyjne w UE rosną, będzie mowa mowa dziś, podczas Welconomy Forum in Toruń.