Trudno, będą głosować bez nich

W Urzędzie Marszałkowkim zapadnie dziś ważna dla Nakła decyzja, wieńcząca starania starostwa o uzyskanie 1,350 mln euro na budowę przystani na Noteci w Nakle. - To już tylko formalność - mówi starosta Tomasz Miłowski. - Aby jednak sfinalizować sprawę, potrzebna jest zmiana naszej uchwały budżetowej.
Wszystko przez euro
- Zmienił się kurs euro wobec złotówki i musimy urealnić wkład powiatu w to przedsięwzięcie - dodaje przewodnicząca rady powiatu Małgorzata Waleryś - Masiak. - A to oznacza, że trzeba zmienić uchwałę. Nie możemy czekać z tym do końca sierpnia.
O tym, że trzeba zwołać w lipcu sesję przewodnicząca zapowiadała na sesji w czerwcu.
Tylko połowa klubu
- Ustaliliśmy wspólnie termin 28 lipca lub tydzień wcześniej 21 lipca - mówi radny Andrzej Kinderman z Klubu PO. - Tak też każdy z radnych ułożył sobie wakacyjne wyjazdy. Tymczasem przewodnicząca Waleryś - Masiak wyznaczyła termin 6 sierpnia. W naszym klubie PO mamy czterech radnych. Dwaj radni - Jarosław Schulz i Artur Michalak mają w tym czasie zaplanowane urlopy. Będzie więc na sesji tylko połowa naszego klubu.
Klub PO wystosował w tej sprawie swe stanowisko do przewodniczącej Waleryś - Masiak, wyrażając w nim stanowczy protest wobec zmiany wcześniej ustalonego terminu sesji: "Cały lipiec radni pozostawali do dyspozycji przewodniczącej rady. (...) Na termin 6 sierpnia i taki tryb ustalania prac rady Klub Radnych PO nie wyraża zgody". Czterej radni PO są zdania, że praktyka zwoływania sesji pod nieobecność radnych świadczy o złej organizacji pracy rady i złych relacjach przewodniczącej z klubami radnych.
Podobnie Klub Lewicy
- Myśmy też oprotestowali nowy termin sesji - powiedział nam radny Sławomir Napierała. - Kontaktowałem się z moimi kolegami z klubu - Antonim Zbylutem i Kazimierzem Grędą. Jesteśmy podobnego zdania, co Klub PO. Uważamy, że przewodnicząca rady złamała dżentelmeńską umowę. Były przecież wyznaczone terminy - w lipcu. Nie było i nie ma racjonalnych podstaw do zmiany terminu sesji. Już dziś wiadomo, że jeden z naszych kolegów na pewno nie będzie na sesji, bo jest na wczasach.
Bez Radia Nakło
Radnego Napierałę bardziej jednak boli, że kolejna sesja odbędzie się znowu poza Nakielskim Ośrodkiem Kultury. - Tam na żywo mogło relacjonować przebieg sesji samorządowe Radio Nakło - powiedział. - Słucha go kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Z sali Komendy Powiatowej PSP bez wozu transmisyjnego relacji na żywo nie będzie, czego domagają się mieszkańcy. Czy o to właśnie chodzi?
Do tematu wrócimy.