https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Trwa ewakuacja mieszkańców kilku wsi w gminie Włocławek. Na tamie jest już Donald Tusk i Bronisław Komorowski

(goz)
Tama we Włocławku, godz. 12.30
Tama we Włocławku, godz. 12.30 fot. Łukasz Daniewski/MoDo
Od dwóch godzin trwa ewakuacja mieszkańców kilku nadwiślańskich wsi w powiecie włocławskim.

Premier Tusk i marszałek Komorowski na tamie

Zarządzenie o ewakuacji wydała wójt gminy Ewa Braszkiewicz. - Podjęłam tę decyzję prewencyjnie - mówi. - Nieprawdą jest, że przerwane zostały wały powodziowe nad Wisłą.

Premier Tusk: Tama we Włocławku nie jest zagrożona, ewakuacja Dobiegniewa

Ewakuowani są mieszkańcy wsi Wistka Szlachecka, Dęby, Skoki Duże, Modzerowa. Wszyscy zostali zakwaterowani w budynku Zespołu Szkół w Smólniku. Nie wiadomo, jak długo będą musieli tam zostać.

Na tamę dotarł już premier Tusk i marszałek Komorowski.

Wodowskaz przy tamie wskazuje 790 cm. spodziewany jest wzrost do 9 metrów.

Udostępnij

Czytaj też

Sytuacja powodziowa w Warszawie

Powódź w Świętokrzyskiem - raport specjalny minuta po minucie (zdjęcia, video)

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Lewicę się krytykowało, a samemu co się robi? No co???
G
Gość
2 kadencja, 111 posiedzenie, 1 dzień (16.07.1997)

Poseł Bronisław Komorowski:

Proszę Państwa! Państwo i władza państwowa czasami
przeżywają bardzo trudne momenty. Państwo i władza państwowa sprawdzają się w obliczu zagrożeń i w stanach kryzysu. Państwo polskie poniosło klęskę, i to klęskę bardzo dotkliwą. Powoływanie się na bohaterstwo i zasługi uczestników biorących udział w akcji
przeciwpowodziowej nie może przesłonić ujawnionej słabości państwa. Żołnierze, policja, strażacy, którzy z ogromnym poświęceniem biorą udział w tej batalii, zgodnie ze starym porzekadłem żołnierskim mają prawo przynajmniej do jednego - mają prawo być dobrze dowodzeni i mieć poczucie, że uczestniczą w akcji sensownej, mającej choć cień szansy na sukces. Takiego przekonania ci uczestnicy, wedle mojej wiedzy, nie mieli nawet prawa mieć.

W związku z tym Koło Konserwatywno-Ludowe wnosi o powołanie komisji nadzwyczajnej do zbadania działalności organów państwa odpowiedzialnych za akcję antypowodziową na południu Polski. I naprawdę nie chodzi o to, żeby kogokolwiek stawiać pod pręgierzem. Chodzi o to, aby rzetelnie, w oderwaniu od batalii politycznej, a parlament taką szansę czasami stwarza, spróbować zbadać, gdzie zostały popełnione błędy i co zrobić, aby tych błędów w przyszłości uniknąć. A że można było uniknąć, są na to dowody.

Padało tutaj pytanie o stan wyjątkowy. Nie jestem entuzjastą żadnych stanów wyjątkowych, ale odnoszę wrażenie, że istniał nieuzasadniony lęk przed użyciem istniejących instrumentów prawnych ze strony koalicji rządzącej. Być może są to kompleksy stanu wojennego. W moim przekonaniu, jeśli istnieją instrumenty prawne, które stwarzają przynajmniej szansę na to, że ludzie będą się czuli zabezpieczeni, że ktoś w sposób nadzwyczajny działa, a tego oczekiwano w Polsce, to należało z takich instrumentów skorzystać. Jeśli na dodatek stwarzają one realną szansę skuteczniejszego zarządzania niektórymi obszarami, tym bardziej należało z tego skorzystać. Nie wolno się bać prawa stworzonego w innych warunkach politycznych, do innych spraw powołanego - i diabeł może nosić cegłę na budowę kościoła. W moim przekonaniu nawet wprowadzenie godziny policyjnej mogło uchronić obszary objęte ewakuacją przed grabieżą, przed szabrunkiem.

Zastanawiałem się także, skąd się bierze taka niechęć do przepisów stanu wyjątkowego. Myślę, że to jest trochę tak, że z przepisów stanu wyjątkowego na pewno by wynikało jedno: wzięcie pełnej odpowiedzialności
przez administrację państwową, rząd za to, co się dzieje na terenach objętych klęską powodzi.



(wg, Niezależna.pl / źródło: sejm.gov.pl)
t
tom.
Domicelalala ich zaprosiła na kawkę i ciepłe nóżki.
~j23~
Pani wójt razem z przewodniczaca i pozostałymi radnymi MARTWIĄ sie o kruszyn a nie o tereny przy wiśle tu to tylko statystyka a tymi informacjami o ewakuacji Dała przyklad jakie ma rozeznanie w terenie TAKICH GOSPODARZY TO W D... NAMACAĆ czas by was KLAKIERÓW ROZLICZYC
L
Luska
Własnie jestem na SKOKACH DUŻYCH i nie było ewakuacij chyba wójtowej siepokreciło albo chce zabłysnąc, bo nikt nikogo nie ewakuowal co za brednia.........................................................................
..................
e
ech
Pragnę zauważyć, że Włocławek nie jest gminą tylko miastem na prawach powiatu. Błąd w samym tytule artykułu!
M
Marta
Chciałabym pośmiać się z Twoich słów, a ogarnia mnie czarna rozpacz. Wróć do szafy.
j
jolka
Pytam się poco Tusk i Komorowski przyjeżdzaja NA TAME przecież wody od tego nie ubędzie.Koń by się uśmiał a co dopiero myślący ludzie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska