https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trwa renowacja XVIII wiecznego ołtarza

Alicja Kalinowska
Ołtarz jest rekonstruowany w zakładzie konserwatorskim w Toruniu. Na swoje miejsce w wąbrzeskiej świątyni, jak zapewnia proboszcz Jan Kalinowski, powinien wrócić do końca tego roku.
Ołtarz jest rekonstruowany w zakładzie konserwatorskim w Toruniu. Na swoje miejsce w wąbrzeskiej świątyni, jak zapewnia proboszcz Jan Kalinowski, powinien wrócić do końca tego roku. Fot. Alicja Kalinowska
Kolejne zabytki kościoła p.w. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza odzyskują dawny blask. Teraz renowacji i częściowej rekonstrukcji poddawany jest prawy ołtarz. Prace konserwatorskie odkryły kilka nieznanych faktów dotyczących jego historii.

Jest to drugi ołtarz tej świątyni, którego odnową zajęli się specjaliści, w ciągu ostatniego roku. Jest znacznie uboższy od poprzedniego - nie ma w nim wnęki i obrazu. Jest tylko postać ukrzyżowanego Chrystusa. Natomiast na bogato rzeźbionym tle zwieńczenia, znajduje się postać Boga Ojca i Ducha Świętego.

- Podczas prac konserwatorskich okazało się, że pierwotnie ołtarz był "bogatszy". Będziemy się starali go zrekonstruować. Chcemy przywrócić mu ornamenty oraz zrekonstruować uszaki, które pierwotnie się tam znajdowały - mówi ks. Jan Kalinowski, proboszcz parafii p.w. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza.
Uszaki, o których mówi kapłan są to poszerzenia ramy ołtarza, które akcentują jego górne naroża.

Szczegółowa historia ołtarza nie jest znana. - Wiemy tylko, że powstał on w XVIII wieku. Z niektórych źródeł wynika również, że ołtarz kiedyś spłonął, a krucyfiks, który się w nim znajduje jest repliką poprzedniego - tłumaczy ks. Kalinowski.

Podczas prac konserwatorskich pojawiła się kolejna zagadka, którą trudno będzie rozwiązać. - Góra, czyli zwieńczenie ołtarza, nie pasuje do krzyża. Wygląda na to, że została ona przeniesiona z innego ołtarza. - wyjaśnia ks. Jan Kalinowski.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ja jestem parafianinem Kolegiaty i ja daję na to pieniądze i cieszę się, że Proboszcz je dobrze pożytkuje, a co do biedy, to tych co znam i którzy się pokazują i najgłośniej krzyczą to po prostu patologia, pijactwo i lenistwo - prawdziwie biedni nie wołają o pomoc.
~Magdalena~
Zawsze najwięcej krytykują ci, którzy nigdy na nic nie dają, ani na kościół, ani na biedne dzieci. Drażni mnie takie podejście. Uważam, że jak nie dajesz i nie bierzesz udzialu w życiu kościoła, to nie masz najmniejszego prawa zabierać głosu.
a
antonik
panie bin laden, to przeznacz swój grosz na biedne dzieci, a nie neguj tej inicjatywy. ja dam na dzieci i na ołtarz, a Ty jak uważasz. my tylko potrafimy zrzędzić zamiast się cieszyć, że w końcu ktoś się tym zajął. pozdrawiam
b
bin Laden
lepiej pieniadze przeznaczylby biednym dzieciom a nie na jakies durne renowacje oltarza. w kosciele wystarczy sam krzyz i nic wiecej.
s
stantrzc
Hm. Wydaje mi się, że skoro jedno nie pasuje do drugiego, krucyfiks jest repliką, czegoś tam brakuje, kiedyś spłonął itd., to chyba ten ołtarz nie przedstawia już większej wartości artystycznej i historycznej. No ale widać, że parafia bogata, skoro moze zapłacić konserwatorom za dłubanie przy tym "cacku" sztuki w sumie nie wiadomo w jakim stylu... No chyba ze chodzi o odtworzenie oryginalnego kształtu - jeśli jest tego wart. Tylko że wtedy to już bedzie w sumie tylko replika (reprodukcja) całosci. W każdym razie powodzenia!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska