
- Jesteśmy bardzo wdzięczni burmistrzowi Chodcza, że zechciał oddelegować kilka osób do pracy na cmentarzu, ten teren był tak bardzo zaniedbany, że mimo najszczerszych chęci sami nie dalibyśmy rady go uprzątnąć - mówi Grzegorz Grabowski, członek BMZCH.
Niedługo zostanie zakończona likwidacja dziko rosnących krzewów i zarośli z terenu cmentarza. Członkowie Bractwa zapewniają, że na tym nie koniec. - Będziemy dalej porządkować, bo chcemy doprowadzić cmentarz do takiego stanu, żeby stał się dla mieszkańców i turystów miejscem spacerów, podobnie jak cmentarz katolicki - mówi Grabowski.
Teren cmentarza ewangelickiego, położonego blisko centrum miasta przez wiele lat był bardzo zaniedbany. Dopiero tej wiosny, na skutek akcji bractwa rozpoczęły się tam porządki. Na nekropolii spoczywa wiele znanych osób, m.in. Emma Keller, Karol Werner.