Inspektor z uprawnieniami budowlanymi wyłączył z użytkowania część sanitarną w szatni kompleksu wielofunkcyjnego Orlik. - Podłoga została zawilgocona, płyty przeszły wodą i się zapadły. Użytkowanie obiektu w takim stanie ze względów bezpieczeństwa nie jest możliwe. Przystąpiliśmy w trybie pilnym do prac naprawczych. Mamy nowego pracownika, z odpowiednimi uprawnieniami, więc możemy to zadanie wykonać we własnym zakresie - mówi kierownik OSiR Piotr Floerke.
Zakończenie remontu ma nastąpić w przyszłym tygodniu, najprawdopodobniej w środę lub czwartek.
Z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych dokonano również przeglądu elementów placu zabaw zlokalizowanego na stadionie. Nie wszystko było w porządku - stwierdzono, że niektóre belki są już zużyte, zauważono także brak kołków i innych elementów mocujących. Te elementy, które nadawały się do naprawy, już odnowiono. Zamówiono też części, które trzeba wymienić.
Nie zabraknie tez prac na terenach zielonych. Zaplanowano usunięcie starego pasa trawy z płyty głównej i odnowienie tego terenu. Ponadto dopięto formalności związane z wycinką czterech drzew, które zagrażają bezpieczeństwu.
Rozpocząć mają się prace związane z odnowieniem podłogi w najmniejszej sali gimnastycznej ośrodka.- Ta podłoga jest w strasznym stanie. Wystają z niej gwoździe. Trzeba coś z tym zrobić, by sala mogła być dalej używana. Regularnie korzystają z niej m.in. karatecy. Podejmuje działania, by stworzyć jak najlepsze warunki do rozwoju sportu - dodaje kierownik ośrodka.
Czytaj e-wydanie »