Skończyło się na tym, że trzeba było zająć się bagrowaniem stawu, do którego - zgodnie z projektem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Administracji - po remoncie szosy przecinającej wieś zaczęto odprowadzać wodę z 2 -kilometrowego odcinka tej drogi.
Staw okazał się za mały i woda zalewała okolicę. Trzeba było wybagrować staw. I wybagrowano. Na brzegu zalega nie tylko szlam, również stare opony, pnie drzew, które nikt już nie wie, jak tu trafiły.
- Mamy czas do października - usłyszeliśmy wczoraj w Skanskiej - firmie, która jest wykonawcą robót. - Urobek z bagrowania musi wyschnąć, by można go było wywieźć bez uszczerbku dla dróg lokalnych.
- Długo przecież nie padało, sucho jest. Prędzej wiatr rozwieje, niż oni wywiozą - mówią mieszkańcy Tryszczyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć