W tym momencie rodzi się podstawowe pytanie dla tej operacji administracyjnej. Kto miałby za to zapłacić? Wójt Dragacza odpowiada krótko: - Gmina. Nie widzę innej możliwości - podkreśla Andrzej Lorenc. - Tylko pod takim warunkiem zyskalibyśmy akceptację na przeprowadzenie zmian, które raz na zawsze uporządkowałyby sprawy związane z granicami wsi: Dragacz, Michale i Dolna Grupa.
Przeczytaj także: W Dragaczu przesypują wały bliżej Wisły
Mimo znaków, zorientowanie się, gdzie kończy się wspomniana wieś, a gdzie jest już Michale, nie jest wcale proste. Przekonało się o tym wielu kurierów próbujących znaleźć odbiorcę przesyłki. Zresztą miejscowi też nie kryją, że czasem mają z tym problemy. - Mogłoby się wydawać, że kto jak kto, ale wójt powinien dobrze znać swój teren, ale gdy ktoś zapyta się mnie o konkretny numer domu w Michalu, to mogę mieć problem ze wskazaniem go - tłumaczy wójt. - A co mają powiedzieć zamiejscowi?
Potwierdza to szefowa pogotowia. - To fakt, obecny podział trudno uznać za logiczny - przyznaje Grażyna Szybowicz. - Obsady karetki zmieniają się i tym samym często mają kłopot z orientacją w tym terenie. Bez wątpienia uregulowanie tego wyszłoby wszystkim na dobre.
Co na to mieszkańcy? W każdym z przypadków wymagałoby to od nich aktualizowania danych, w przypadku firm - także materiałów reklamowych.
Wiadomości ze Świecia i okolic
Wyświetl większą mapę
Czytaj e-wydanie »
Podzieleni przez drogę
Przed wieloma laty nie było takich kłopotów. Rzecz się skomplikowała wraz z powstaniem drogi nr 16, która podzieliła miejscowość Dragacz na dwie części.Przeczytaj także: W Dragaczu przesypują wały bliżej Wisły
Mimo znaków, zorientowanie się, gdzie kończy się wspomniana wieś, a gdzie jest już Michale, nie jest wcale proste. Przekonało się o tym wielu kurierów próbujących znaleźć odbiorcę przesyłki. Zresztą miejscowi też nie kryją, że czasem mają z tym problemy. - Mogłoby się wydawać, że kto jak kto, ale wójt powinien dobrze znać swój teren, ale gdy ktoś zapyta się mnie o konkretny numer domu w Michalu, to mogę mieć problem ze wskazaniem go - tłumaczy wójt. - A co mają powiedzieć zamiejscowi?
Nowi ratownicy zawsze mają problem
Plany zakładają, że droga nr 16 stanie się granicą pomiędzy Dragaczem i Michalem. Z kolei rzeczka Mątawa miałaby określać, gdzie się kończy Dolna Grupa, a gdzie jest już Michale. Zdaniem nie tylko urzędników, taki zabieg znacznie ułatwiłaby życie. - Można mnożyć przypadki, gdy ten chaos naraża na szwank ludzkie życie - podkreśla wójt. - Regularnie kierowcy karetki mają problem z trafieniem pod podany adres.Potwierdza to szefowa pogotowia. - To fakt, obecny podział trudno uznać za logiczny - przyznaje Grażyna Szybowicz. - Obsady karetki zmieniają się i tym samym często mają kłopot z orientacją w tym terenie. Bez wątpienia uregulowanie tego wyszłoby wszystkim na dobre.
Co na to mieszkańcy? W każdym z przypadków wymagałoby to od nich aktualizowania danych, w przypadku firm - także materiałów reklamowych.
Wiadomości ze Świecia i okolic
Wyświetl większą mapę
Czytaj e-wydanie »