https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzech na Zaleskiego

(red)
Michał Zaleski (pierwszy z prawej) i dziennikarze (od lewej)  Ryszard Torba (TVT), Mariusz Kluszczyński (Radio GRA),  Waldemar Pankowski (Pomorska)
Michał Zaleski (pierwszy z prawej) i dziennikarze (od lewej) Ryszard Torba (TVT), Mariusz Kluszczyński (Radio GRA), Waldemar Pankowski (Pomorska) Lech Kamiński
W programie "Trzech na jednego", na pytania dziennikarzy TVT, Radia GRA i Pomorskiej odpowiadał ubiegający się o reelekcję prezydent Michał Zaleski.

Fragmenty debaty dziś po 13.00 emitować będzie Radio GRA, a między 18.15 a 19.00 i 20.30 a 21.15 w TVT będzie można obejrzeć pełną 45-minutową retransmisję dyskusji. Jutro natomiast w magazynowym wydaniu "Pomorskiej" opublikujemy zapis debaty. Poniżej jej fragment.

- W ciągu czterech lat zmienił się Toruń, ale chyba także Michał Zaleski. Na przykład w stosunku do Radia Maryja. Słuchałem pana przemówienia podczas inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. To było przemówienie z dużym szacunkiem dla o. Rydzyka.

- Zacznę bardzo osobiście. Wielkim szacunkiem, tak byłem wychowany, darzę osoby duchowne. Dużym szacunkiem darzę każdego kto przysparza Toruniowi miejsc, które mogą zapewnić rozwój naszemu miastu. Proszę spojrzeć na fakty. Piękne, dużo studio telewizji ogólnopolskiej w Toruniu...

- Które szerzy niekoniecznie treści pokojowe...

- Ale proszę mi pozwolić nie wnikać w treści. Ja mówię o takim prorozwojowym oddziaływaniu. Wyższa Szkoła Kultury Społecznej I Medialnej, z własnym, może jeszcze nie kampusem, ale z jednym dużym obiektem. To są przykłady działań ludzi którzy potrafią dążyć do spełnienia swoich zamiarów inwestycyjnych, potrafią je zamiary zrealizować i to w szybkim tempie. Budynek WSKSiM powstał praktycznie w ciągu roku. I tu trzeba wyraźnie powiedzieć jest to efekt wielkiej i ważnej pracy dla Torunia. W każdej sprawie dotyczącej rozwoju Torunia jestem gotów rozmawiać, a jeżeli jest wymagana pomoc, oczywiście w interesie mieszkańców Torunia także tej pomocy udzielać. Nie oceniam natomiast czy w tle jakiś rozważań, które się toczą na antenach, lub w trakcie nauczania pojawiają się kontrowersje. Bo ja od tego nie jestem. Jesteśmy w tak demokratycznym kraju, że jeżeli ktoś nie chce oglądać Telewizji Trwam, to przełącza guzikiem na kolejne kilkadziesiąt programów. Jak ktoś nie chce posłać dziecka do WSKSiM to posyła na 500 innych uczelni.

- Ale Telewizja Trwam i Radio Maryja ma też wpływ na wybory. Ojciec Rydzyk wielokrotnie dawał do zrozumienia kogo popiera, albo kogo nie popiera. Ciepłe wypowiadanie się o o. Rydzyku nie jest takie obojętne.

- Przepraszam. Powiem znowu bardzo osobiście. Zna mnie pan wiele lat, czy pan by powiedział, że dla sprawy wyborów, wybieram jakieś koniunkturalne powiązania. Z tego powodu, braku koniukturalizmu, mam dzisiaj na głowie bezwzględną kampanię ze strony jednego z toruńskich mediów. Kampanię, w której nie zostawia się na mnie suchej nitki. Gdzie jestem odżegnywany od czci i wiary. Kiedy mam do czynienia z sytuacją, gdy jeden nieprzygotowany kontrkandydat jest wspierany przez jedno z mediów lokalnych i polega to na tym, że jestem traktowany jak człowiek który nic do tej pory nie dokonał, wszystko było zrobione przez moich współpracowników, a to co ja zrobiłem było prostą kontynuacją tego co już było gotowe, jest to nie do wytrzymania przez takiego przeciętnego człowieka jak ja.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska