Spis treści
Hołownia: Ten wynik, który tu widzimy, po zliczeniu wszystkich głosów urośnie
– Gdy Trzecia Droga skrzyknie się, aby pokazać, co to jest społeczeństwo obywatelskie, to nie ma siły, która mogłaby nas zatrzymać – powiedział podczas wieczoru wyborczego marszałek Sejmu, przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia.
– Znamy sondażowe wyniki wyborów. Historia z 15 października uczy nas, że od tej pory będzie tylko lepiej. Jestem przekonany i założę się z każdym z was, że ten wynik, który tu widzimy, po zliczeniu wszystkich głosów urośnie, a nie spadnie – powiedział Szymon Hołownia.
– Dlaczego tak będzie? Dlatego, że te wybory są o nazwiskach, a nie o partyjnych „brandach”. A siłą Trzeciej Drogi zawsze były nazwiska – kontynuował marszałek Sejmu.
Przypomniał, „jak różniły się in plus te ostateczne wyniki, od tych, które zobaczyliśmy w tym miejscu 15 października”. – Obecne wyniki też będą lepsze – ocenił.
– Chcę podziękować wszystkim członkom Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy chodzili od drzwi do drzwi w całej Polsce i przekonywali, że jak się ludzie w Polsce skrzykną, to nie ma takiej siły, która mogłaby zatrzymać Trzecią Drogę. Wielkie brawa dla was wszystkich! - dodał.
Szymon Hołownia zauważył, że „te wybory to wybory nie rządowe, a samorządowe”. – Dlatego dzisiaj mamy tutaj wstępne sondaże dotyczące wyników sejmików, ale my przecież będziemy czekali z wypiekami na twarzy na wyniki w radach miast, w radach powiatów. Wybory są nie o rządzie. Są o samorządzie. I ten samorząd - wierzę - z tych wyborów wyjdzie silniejszy. Trzecia Droga stabilnie pokazuje, że jest trzecią siłą polityczną w Polsce – mówił.
Kosiniak-Kamysz: Zachowaliśmy swoją trzecią pozycję
Z kolei prezes PSL, wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów samorządowych, że ważne jest, aby docenić tych, którzy poszli do wyborów. Zauważył jednocześnie, że „chciałoby się, żeby ich było więcej”.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

– W październiku było ponad 70 proc. frekwencja, teraz jest frekwencja dużo niższa. To też nam bardzo dużo mówi o tym, ile jeszcze pracy trzeba wykonać, żeby zawsze się mobilizować, że zwycięstwo nigdy nie jest ostateczne, że zawsze trzeba walczyć do końca – mówił.
– My zachowaliśmy swoją trzecią pozycję. Też jestem głęboko przekonany, i wierzę w to, że ten wynik szczególnie w liczbie mandatów, może być bardzo imponujący. I co nam mówi ten wynik? Że Koalicja 15 Października bez Trzeciej Drogi nie istnieje ani na poziomie krajowym, ani w większości sejmików wojewódzkich. Tak powiedzieli po raz kolejny Polacy – powiedział.
Wicepremier dodał, że wynik, jaki uzyskała Trzecia Droga „wydaje się, że jest decydującym wynikiem w większości sejmików”.