- Brakuje słów - mówi sołtys Zbigniew Krzoska. - Musi być monitoring. To się nawet opłaci, bo te trzy ostatnie kradzieże wiązały się dla gminy z kosztem dziesięciu tysięcy złotych. Lepiej zamontować kamerę i oświetlenie, by uniknąć kolejnych kradzieży i związanych z nimi kosztów naprawy.
W czwartek Krzoska spotkał się z wiceburmistrzem Mateuszem Rydzkowskim. Usłyszał od niego, że jedna lampa na fotokomórkę zostanie zamontowana, gdy tylko znajdą się środki. Ma być tak ustawiona, by oświetliła plac zabaw i parking.
- Wiceburmistrz zapewnił też, że gmina zleci zamontowanie dwóch kamer, ale zależne jest to oczywiście od funduszy - mówi Krzoska.
Tuje zostaną uzupełnione, ale dopiero jesienią. Teraz nie ma sensu. - Te iglaki zostały posadzone celowo między placem zabaw a drogą, by chronić dzieci przed wybiegnięciem na jezdnię - mówi sołtys. - Gdy była susza, podlewaliśmy je co dwa dni. Teraz pilnujemy placu zabaw nocą. Mamy dyżury. Policja podobno też częściej tu zajeżdża. Może w końcu tego złodzieja przyłapiemy.
Niestety, nie ma szans, by policja zatrzymała przestępcę. Akurat padał deszcz, tak iż zmył ślady obuwia.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje