Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecie zwycięstwo Kujawiaka. Sukcesy Lidera, Startu i Zdroju

Grzegorz Oleradzki
Samodzielnym liderem piątej ligi został GKS Baruchowo, który na własnym boisku pokonał Włocłavię.
Samodzielnym liderem piątej ligi został GKS Baruchowo, który na własnym boisku pokonał Włocłavię. Wojciech Alabrudziński/archiwum
Samodzielnym liderem piątej ligi został GKS Baruchowo, który na własnym boisku pokonał Włocłavię.

Pojedynek zespołów, których piłkarze dobrze się znają od początku był bardzo wyrównany, a mimo stwarzanych sytuacji w pierwszej połowie goli nie było.

Znacznie ciekawsza była druga odsłona gdy gospodarze zdecydowali się na bardziej ofensywną grę. Na boisku pojawił się najskuteczniejszy piłkarz poprzedniego sezonu Patryk Dudkiewicz, który po niespełna kwadransie gry wpisał się na listę strzelców.

Goście od tego momentu atakowali, strzał Mikołaja Gralaka trafił w słupek, zaś w kilku sytuacjach w bramce gospodarzy doskonale spisał się wychowanek Włocłavii Martin Kobusa. Efektem przewagi włocławian był wyrównujący gol Pawła Komorowskiego z karnego (faul na Bartoszu Śmiglu). Gospodarze w końcówce ponownie przejęli inicjatywę zdobywając ze strzału Jakuba Chojnackiego zwycięską bramkę.

Jedynym zespołem, który dotychczas zgromadził komplet punktów jest, mający rozegrany mecz mniej, Kujawiak Kowal. Sukces nad zespołem beniaminka z Łabiszyna łatwo nie przyszedł. Gospodarze po trafieniu Vitalija Shvetsa szybko zdobyli prowadzenie, później jednak nie potrafili wykorzystać wielu dogodnych sytuacji. Mogło się to źle skończyć bo dziesięć minut przed końcem od utraty gola uratowała ich poprzeczka. Tym razem szczęście było po stronie podopiecznych Dawida Kwiatkowskiego, którzy muszą jednak popracować nad poprawą skuteczności.

Pierwsze wygrane w sezonie odniosły w 4. kolejce Lider, Start i Zdrój. Piłkarze z Ciechocinka od początku narzucili swój styl gry, czego efektem zdobyte do przerwy gole. Pierwszy raz w sezonie potrafili też zapanować nad nerwami (poprzednie mecze kończyli w osłabieniu) i po zmianie stron podwyższyli wyniki.

Zobacz koniecznie: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]

Mimo wygranej z najsłabszym zespołem rozgrywek piłkarz Lidera nie zachwycili. Proste błędy w początkach meczu sprawiły, że piłkarze z Barcina szybko objęli dwubramkowe prowadzenie. Włocławianie przed przerwą zdołali straty odrobić, jednak dopiero w końcówce udało się im przechylić szalę zwycięstwa.

O wygranej grających w osłabieniu od 68 minuty radziejowian w Dobrzyniu (więcej o tym meczu pisaliśmy wczoraj) zdecydowała skuteczna kontra gości w doliczonym czasie gry.

Porażką w Szubinie zakończyli wyjazdowy serial piłkarze piotrkowskich Zjednoczonych. Podopieczni Tomasza Jarońskiego od początku grali defensywnie, a odczuwalny był brak w tej formacji Patryka Betlińskiego (zarobkowy wyjazd poza Polskę). Groźnie kontrowali i pod koniec pierwszej połowy bliski szczęścia był Paweł Rybicki. W końcówce piotrkowianie nieco osłabli i gospodarze zdołali zdobyć zwycięską bramkę.

Doping kibiców na meczu Włocłavia - Szubinianka Szubin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska