A więc ci, którzy przed remontem Chojnickiego Centrum Kultury zdążyli przyjść na trzy spektakle, na pewno wyszli z poczuciem radości, że się jeszcze na trochę teatru załapali...
Teatr na Przerwie z Zespołu Szkół w Nowej Cerkwi pokazał zabawną sztukę „Biuro matrymonialne”. - Dzieciaki prosiły mnie, żeby już po egzaminach coś jeszcze lekkiego zrobić - mówiła reżyserka Emilia Piątek. - Więc zrobiliśmy...
Rzecz, zgodnie z tytułem dotyczy damsko-męskich związków, w których rolę pośrednika gra biuro matrymonialne. Każdy chce tu załatwić dla siebie jak najlepszy „produkt” - a to mężczyzna ma być bogaty, a to taki, z którym można czytać wiersze, albo po prostu zwariowany! Co jednak z nietypowymi zleceniami, gdy np. kobieta szuka kobiety? Aktorzy grają, nie przerysowując i wychodzi im to zgrabnie, choć pointa mogłaby być o wiele lepiej wygrana. Ale będą przedstawienie na pewno szlifować.
A grają: Filip Bacławski, Sandra Tańska, Patrycja Singer, Monika Kaszubowska, Marcysia Ojdowska, Kamila Wałdoch, Kamila Żakowska, Kasia Zdebska, Kamila Wałdoch, Marcelina Świerko.
Monodram „OdNowa” to dzieło Oliwii Galikowskiej z Technikum nr 2 w Chojnicach. Sama napisała scenariusz i sama gra, asystentem był Grzegorz Szlanga. Za pomocą prostych środków aktorce udało się pokazać świat kruchej i delikatnej dziewczyny, której przydarzyło się nieszczęście i która musi się pozbierać po tym fakcie. Gdy doznaje uczucia rozczarowania i zawodu, gdy staje się jej krzywda, wkracza na wojenną ścieżkę...Jest to pokazane bardzo subtelnie i ładnie, a końcowa scena z nożyczkami robi wrażenie...(szczegółów nie zdradzę).
I na koniec Viktoria Szopińska w „Micie”, za który dostała wyróżnienie na Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim i z pewnością to nie koniec nagród dla tego spektaklu. Viktoria opowiada nam bajkę, która została wyreżyserowana przez Grzegorza Szlangę, a która jest autorstwa wybitnego filozofa Leszka Kołakowskiego. Dlaczego bóg stracił władzę nad ludźmi i jak to się stało, że piekło zbliżyło się do nieba i odwrotnie? W tę narrację wpłata się już niejako samoistnie współczesny wątek o wszelkim rządzeniu, które podlega krytycznemu osądowi maluczkich...I pytanie, co zrobić, żeby rzeczy nie stawały na głowie? Aktorka Chojnickiego Studia Rapsodycznego te trudne wątki oswaja swoją sceniczną energią i siłą wyrazu. A ma piekielną zdolność przyciągania uwagi!