Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy zegary na ratuszu w Chełmnie zatrzymały się

(mona)
Trudno znaleźć części, by naprawić zegary na ratuszu
Trudno znaleźć części, by naprawić zegary na ratuszu fot. arch. / M. Smól
Zegary nie działają, nie słychać też hejnału, który często zatrzymywał zaciekawionych turystów. Dlaczego? Bo w wieżę ratusza uderzył piorun.

Wyładowanie atmosferyczne sięgnęło ratuszowej zabytkowej wieży renesansowego ratusza w Chełmnie w połowie sierpnia. Nikt nie spodziewał się, że awaria jest tak dotkliwa i że z usunięciem jej skutków będą takie kłopoty.

Dlaczego zegary stoją? - dopytują mieszkańcy, turyści, ale temat wywołali też rajcy podczas ostatniej sesji Rady Miasta.

- Podczas burzy w wieżę ratusza uderzył piorun - wyjaśniał burmistrz Mariusz Kędzierski. - I teraz mamy pioruński problem, ponieważ nie można znaleźć części do starego mechanizmu.

- Zegary zatrzymały się na godzinie uderzenia, naprawiający je Mieczysław Szczygieł ma problemy ze znalezieniem w Polsce elementów na wymianę - mówi Ewa Gerka, dyrektor Muzeum Ziemi Chełmińskiej. - Tarcze zegarów są stylizowane. Opieraliśmy się na tym, jak wyglądały według źródeł historycznych, a zrobione zostały na początku lat dziewięćdziesiątych. Ale już gongi i dzwony, w które one uderzają - są zabytkowe.

- Mamy świadomość, że to iż nie działają zegary ani nie słychać hejnału - denerwuje ludzi, ponieważ odbieramy dziesiątki telefonów z pytaniami - przyznaje Ewa Gerka. - Staramy się, aby przynajmniej zegary zostały uruchomione jak najszybciej. Cieszymy się, że wieża ratusza nie spłonęła. Tym bardziej że wyładowanie atmosferyczne nastąpiło wieczorem w niedzielę, gdy w ratuszu nikogo nie było. Dobrze, że były tam specjalne piorunochrony.

Dyrektor Gerka do 15 września musi w magistracie złożyć wniosek do budżetu z potrzebami finansowym Muzeum Ziemi Chełmińskiej na 2011 rok. Znajdzie się w nim dodatkowe zadanie, którego nie planowała.

- Musimy unowocześnić i zmodernizować zegary, co będzie kosztowało co najmniej 20 tysięcy złotych - zapowiada dyrektor. - Trzeba też wymienić podzespoły i mechanizm na płytę, której już nigdzie nie można kupić, bo technika poszła do przodu. Inaczej nie posłuchamy kuranta, który odzywał się co kwadrans.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska