Od dłuższego czasu mówiło się w Nakle, że najpoważniejszym kandydatem na wakat po Jacku Czosnyce jest Bogdan Stachowski. Radny ten ma jednak wielu oponentów - zarówno w radzie jak i wśród mieszkańców. Podczas naszego niedawnego dyżuru reporterskiego w Nakle pojawiały się w dyskusjach także dwa inne nazwiska. Część naszych gości uważała, że najlepszym kandydatem będzie Zenon Grzegorek, drugi z wiceprzewodniczących rady, który dobrze się zaprezentował prowadząc ostatnie sesje. Byli też tacy co życzyli sobie ponownego wyboru Jacka Czosnyki. Podczas sesji - w kuluarowych rozmowach - pojawiało się już tylko jedno nazwisko - Bogdana Stachowskiego.
Bez niespodzianek
Wybory przewodniczącego rady przeprowadzono pod koniec sesji. Zgodnie z zapowiedziami Bolesław Kalisz, przewodniczący Klubu Inicjatywy Samorządowej, zaproponował na funkcję przewodniczącego Bogdana Stachowskiego. W swoim wystąpieniu Kalisz podkreślił m.in. że radny ten ma duże doświadczenie samorządowe, bo w radzie zasiada już drugą kadencję. Poinformował też, że kandydat mający obecnie średnie wykształcenie, rozpoczął właśnie studia na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Stachowski nie miał rywali. Żadna inna kandydatura nie została na sesji zgłoszona.
Nie wzięli kart
Jako pierwszy o tym, że nie chce uczestniczyć w głosowaniu poinformował radę były przewodniczący Jacek Czosnyka. Doszło nawet w tej sprawie do słownej riposty ze strony radnego Mariana Mylcarka, który przypomniał sytuację z minionych miesięcy. Gdy on nie chciał kiedyś głosować Czosnyka, będąc przewodniczącym rady, nie zgodził się na to.
Chwilę później wstał radny Jan Marciniak, który oznajmił, że grupa ośmiu radnych nie weźmie udziału w głosowaniu nowego przewodniczącego. Odmówili oni wzięcia kart do głosowania. Zostało to odnotowane imiennie w protokole sesji. Kart nie wzięli wczoraj radni: Jan Marciniak, Hieronim Kołaczek, Anita Kozak-Sadowska, Jolanta Tadych, Rafal Mróz, Bartłomiej Pałubicki, Dariusz Staliński i Jacek Czosnyka.
- _Taka sytuacja to precedens. Zdarzyło się to po raz pierwszy w historii rady - _mówił po zakończeniu obrad radny Bolesław Kalisz.
Szybkie wybory
Radni, którzy nie zdecydowali się wziąć udział w głosowaniu nie opuścili sali. Obserwowali jak karty do głosowania wrzuca do urn pozostała trzynastka radnych. Wszystko odbyło się według wcześniej ustalonego scenariusza. Jak zapowiadali oni w trakcie sesji - jeszcze przed wyborami - wszyscy jednogłośnie opowiedzieli się za zgłoszonym kandydatem. Nikt nie był przeciw wyborowi Bogdana Sadowskiego, który od wczoraj jest w Nakle nowym przewodniczącym samorządu.
n
Taki początek urzędowania na stanowisku przewodniczącego rady - nie wróży ani radzie, ani zwycięzcy najlepiej. Bogdanowi Stachowskiemu nie będzie łatwo zdobyć poparcie pozostałych rajców, choć dziękując za wybór zapewniał wczoraj, że chce być przewodniczącym wszystkich samorządowców.
Trzynastu do urny
Tekst i fot. Maja Stankiewicz

Wczoraj Rada Miejska Nakła dokonała wyboru nowego przewodniczącego rady. Został nim dotychczasowy wiceprzewodniczący Bogdan Stachowski. W głosowaniu wzięło udział tylko 13 radnych. Pozostała ósemka - zbojkotowała wybory.